Pytanie z dnia 15 października 2015

Jestem po rozwodzie z orzeczeniem o winie meza za przemoc w rodzinie. Byly dostal nakaz eksmisji ale nadal u mnie mnieszka i dostalam tylko po 100 zl na dziecko. Nie placi za rachunki ia jego mama posiada emeryyurke i nigdy nie pomagala(i ma swoje mieszkanie) Czy moglabym podac ja do sadu o jakiekilwiek placenie np. pomoc w wychowaniu wnuczek lub np. za placenie rachunkow syn?

To jest możliwe, niemniej jednak uzyskanie alimentów od osób zobowiązanych do alimentacji w dalszej kolejności jest znacząco trudniejsze. Po pierwsze, wymaga wykazania, że osoba zobowiązana w pierwszej kolejności nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi (tzn. obiektywnie nie jest w stanie tego zrobić np. z uwagi na zły stan zdrowia), albo uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. Po drugie, osoba uprawniona do alimentów musi wykazać, że pozostaje w niedostatku (a nie musi tego robić dochodząc alimentów od rodziców!). Przez niedostatek należy rozumieć sytuację, w której dziecko nie może zaspokoić swoich podstawowych życiowych potrzeb, a więc nie starcza na jedzenie, lekarstwa niezbędne do leczenia, ubrania stosowane do pory roku. Jeśli tego typu potrzeby dziecko ma zaspokojone, choćby i w bardzo skromnym zakresie, sąd nie przyzna alimentów od zobowiązanych w dalszej kolejności dziadków. Należy też wskazać, iż sąd będzie oczywiście badał możliwości zarobkowe i majątkowe dziadków i to nie tylko tych ze strony ojca. Przepisy bowiem nie wskazują, iż w razie niemożności uzyskania alimentów od ojca, to konkretnie jego rodzice mają być obciążeni obowiązkiem alimentacyjnym.

Odpowiedź nr 1 z dnia 15 października 2015 11:15 Zmodyfikowano dnia: 15 października 2015 11:16

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.