Jestem nauczycielką dyplomowaną z Łodzi z 27 letnim stażem, w tym ponad 20 lat pracy w obecnej szkole. Dowiedziałam się od dyrektorki, że w następnym roku szkolnym nie będzie dla mnie etatu, gdyż będzie jedna klasa pierwsza i tę klasę dostanie nauczycielka, która wraca z urlopu macierzyńskiego(4lata pracy w tej szkole). Mam również uprawnienia do nauczania j. angielskiego w klasach 1-3, ale te godziny dostanie nauczycielka, która obecnie zastępuje Tą, która wraca od września.(nie wiadomo,czy wraca).W szkole pracuje na na takim samym stanowisku nauczycielka mianowana. Czy mam większe prawa jako nauczyciel dyplomowany? Kiedy zapytałam o urlop zdrowotny(nigdy nie korzystałam) usłyszałam, że nie ma dla mnie etatu i wobec tego urlop też nie dostanę. Nawet, jeśli wystąpię teraz to mogę otrzymać tylko do końca wakacji. Usłyszałam również, że w maju otrzymam propozycję: rozwiązania umowy lub stan nieczynny. Postanowiłam zawalczyć o siebie, lecz niestety bez pomocy prawnej nie wiem jak. Proszę o wycenę usługi informację, czy można coś z tym zrobić, coś wywalczyć.
Beata