Pytanie z dnia 08 marca 2018
Jesli wzielam na kogos kredyty,ta osoba zapewniala ze bedzie splacac,mam na to sms i nagle przestala ,to czy mam prawo wygrac?Nie mam umowy z nia zawartej,a kredyty sa na kwote 33000.Kazde pytanie o raty konczy sie ponizaniem mnie i zastraszaniem,ze nic nie moge jej zrobic.Od niektorych kredytow bralam czesc pieniedzy,poniewaz sama ona dawala I proponowala.Sama tez placila w punktach kredytowych te raty,wiec wskazywako ze to ja jej wzielam.Prosze cos poradzic.
Dzień dobry, ma Pani szanse, choć trzeba bedzie odpowiednio się przygotowac. Czy ma Pani świadków? Na czyje konto były wypłacane kredyty? Pozdrawiam, Julia Rybczyńska Radca prawny
 
                Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
                            zaloguj się by odpowiedzieć temu
                            klientowi 
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
                            poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.
                    
                
 
                
             
                                 
                                            
                                             
                     
                             
                            


