Pytanie z dnia 09 czerwca 2016

Jeśli mój kolega robil graffiti, a ja się przyglądałam i stałam na "czujce" i wszystko jest nagrane to co mi grozi? Policja twierdzi, że to współudział, że mogę zapomnieć o zaświadczeniu o niekaralności oraz że grzywna będzie dotkliwa. Czytałam jednak w internecie, że aby sprawa rozpoczęła się w sądzie to wniosek o popełnienie przestępstwa musi wydać właściciel budynku. Policja jednak powiedziała mi, że sprawa automatycznie rozpoczęła się wraz z ich przyjazdem. "Miły" Pan policjant twierdził również, że jeśli tylko wydam kolegę (ulotnił się niestety) to żadnego współudziału nie będzie. Co robić? Wiem, że będę zeznawać i wiem na 100% że nie wydam kolegi

Dzień dobry, polecam skontaktować się z adwokatem w miejscu Pani zamieszkania. Po dokładnym przedstawieniu stanu faktycznego dowie się Pani jakie jest zagrożenie i co można w sprawie zrobić. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 9 czerwca 2016 12:03 Obejrzało: 440 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, Co do strategii jaką należy obrać myślę, ze rozsądnie byłoby przedyskutować tę sprawę w rozmowie osobistej z prawnikiem.

Odpowiedź nr 2 z dnia 9 czerwca 2016 12:33

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.