Jak zabezpieczyć się przed długami po zmarłym ojcu pozbawionym praw rodzicielskich.

W dn. 11.06.2015r. zmarł mój ojciec. Ojciec był pozbawiony praw rodzicielskich i nie utrzymywaliśmy kontaktów.
W dn. 11.08.2016r. Gmina Miejska w Krakowie za pośrednictwem Kancelarii Prawnej złożyła wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przeze mnie tj. córkę.
W dn. 17.01.2017r. odbyła się rozprawa , na której dowiedziałam się, że ojciec był zadłużony (nie uiszczał opłat za korzystanie z lokalu). Na tej samej rozprawie byłam pytana, czy zrzekałam się lub odrzucałam spadek, odpowiedziałam, że nie. Sędzia pytała mnie też, czy w takim razie teraz przyjmuję lub odrzucam spadek. Powiedziałam, że zdecydowanie odrzucam spadek po moim zmarłym ojcu. Zostałam również poinformowana, że w tej sprawie to wszystko i ja już nie będę więcej wzywana do sądu. Będą przychodziły do mnie powiadomienia, w których będę informowana co dzieje się ze sprawą i że moje wstawiennictwo nie będzie już konieczne.
Sprawę uznałam za zamkniętą.
Niestety w dn. 25.05.2020r. otrzymałam pismo z banku, z którego wynika, że w dn. 17.06.2019r. nabyłam spadek po zmarłym ojcu i jako spadkobierca dziedziczę kolejne jego długi (kredyty).
W dn. 26.05.2020r. uzyskałam ze sądu informacje telefoniczną, że powinnam w ówczesnym czasie złożyć odpowiedni, osobny wniosek o odrzucenie spadku. Niestety nie zrobiłam tego i postanowienie jest prawomocne, a ja nabyłam spadek po zmarłym ojcu. Moje zeznanie na rozprawie w dn. 17.01.2017r., że odrzucam spadek w całości, nie zostało zaprotokołowane.
Podsumowując:
Czy jest jakakolwiek droga, aby ustrzec się spłaty długów mojego ojca?
- dziedzictwo z dobrodziejstwem inwentarza ust. z dn. 18.10.2015r.
- czy istnieje możliwość przedawnienia długu (od śmierci kredytobiorcy dług przedawnia się po 3 latach)?