Jak pozbyć się synowej z mieszkania.
Pytanie z dnia 13 stycznia
mieszkanie jest moja własnością,przebywa bez meldunku w nim moja synowa ktora wynajmuje swoje mieszkanie w moim nie placi czynszu 28 lat czy mogę jej sie pozbyc z mojego mieszkania twierdzi że ma zasiedzenie.MOJ SYN NIE MA PRAWA SIĘ ZNIA spotykac bo sporowokowala awanure ,wezwala policje i chociąż policja nie stwerdzila awantury ale ona twierdzi policji że poniża ja juz 28 lat a wezwanie było pirewsze na dodatek ma rozdzielnośc majątkową z synem Nie mam pieszakania bo zajęte.place czynsz to bardzo wysoki i straszy nas sadami
Tomasz R. Weigt Adwokat
Kancelaria Adwokacka Adwokat Tomasz R. Weigt
Daszyńskiego 12/1, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry. Tak, najpierw należy wypowiedzieć synowej umowę użyczenia i wezwać ją do opuszczenia lokalu w odpowiednim wyznaczonym terminie, a jeżeli to nie poskutkuje - wnieść do sądu pozew o eksmisję i tę eksmisję przeprowadzić. Bardzo wątpliwe jest twierdzenie synowej o zasiedzeniu nieruchomości. W tym przypadku termin zasiedzenia wynosi bowiem 30 lat. Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, www.adwokat-weigt.com
Podziękowałeś prawnikowi
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, skoro synowa zamieszkała w tej nieruchomości za Pani zgodą, to doszło do zawarcia z nią w sposób dorozumiany umowy użyczenia. Nie ma więc mowy o zasiedzeniu nieruchomości, bo nie ma tu posiadania samoistnego, a zależne, a ponadto nie upłynął termin niezbędny do zasiedzenia. Może więc Pani wypowiedzieć umowę użyczenia i po upływie ustawowych terminów złożyć pozew o eksmisję synowej z nieruchomości. Oczywiście pod warunkiem, że sama się z niej nie wyprowadzi. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz tel.: 663-182-634 e-mail: adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Elżbieta Walczak Radca prawny
WALCZAK Legal radcowie prawni
dr. Seweryna Sterlinga 27/29 lok. 803, 90-212 Łódź
Dzień dobry, jeśli synowa nie wszczęła postępowania sądowego w sprawie zasiedzenia to nie ma dokumentu, na który mogłaby się powołać w ewentualnym sporze. Na Pana miejscu pozwałabym ją o eksmisję, skoro przebywa tam bez tytułu prawnego. R. pr. Elżbieta Walczak
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.