jak powstrzymać syna przed zaciąganiem pożyczek,hazard,

Pytanie z dnia 19 maja 2019

Dzien dobry,

Jestem mama 24 letniego syna. Moj syn nalogowo gra w gry od 4 lat. Uwazam, z jest to hazard patologiczny. Bierze pozyczki na gry. 3 miesiace temu przyznal sie, ze ma dlug okolice 35 tysiecy. Pomoglismy mu splacic. Plakal, obiecal, ze sie zmieni, ze juz nie zagra. Nawet poszedl na leczenie, niestety bylo to tylko 1 spotkanie, po nim poczul, ze czuje sie 'uzdrowiony' i chce jechac zagranice, zeby oddac pozyczone pieniadze. Tydzien temu dostalam wiadomosc od jego kolegi, ze moj syn chcial pozyczyc od niego pieniadze, wyczulam, ze znowu zaczal grac i potrzebuje pineiadzy na gry. I sie nie mylilam, potwierdzio sie, ze znowu gra, nie chce sie przyznac ile ma dlugu. Postawilismy mu wybor: albo leczenie zamkniete albo nie chcemy go w domu. Wiem, ze brzmi to okropnie, ale nie bylo innej opcji. Okazalo sie, ze poskutkowalo po dziesiatkach wypowiedziach, ze nie jest winny w koncu zdecydowal sie na leczenie. Jest w osrodku od 4 dni, mam nadzieje, ze terapia mu pomoze. Nie wiemy ile teraz ma dlugow (syn zaciagal pozyczki, chwilowki) - odsetki rosna... Uwazam, ze jest to na pewno znowu okolice 30 tysiecy, jak nie wiecej. Jeslu mialabym oszacowac strat ile lacznie bylo przez te 4 lata, uwazam ze okolice 150 tysiecy, o ile nie wiecej.
Dlaczego pisze do panstwa? Mam pytanie czy jest jakies madre rozwiazanie, zeby 'zablokowac brania chwilowek'? Myslalam o ubezwlasnowolnieniu, tylko przeczytalam, ze to nie dziala - syn dalej moze brac chwilowki... I mam mysl - jakby udowiodniono synowi, ze jednka ma problem z hazardem i powininen byc ubezwlasnowolniony - mozemy porozsylac te papier do wszystkich placowek, parabankow - ze syn jest chory i nie moze zaciagac dalej pozyczek bo to zrujnuje zycie jemu oraz calej rodzinie, jest po prostu chory. Czy jakbym powysylala taki papier a dla syna pozyczka i tak zostalaby przyznana, czy jest szansa, zeby poniosl konsekwencje 'parabank'? Czy to tak nie dziala? Bo jesli parabank bedzie mial informacje, ze syn nie moze zaciagac pozyczek, nie powinni mu jej udzielic? Wiem, ze oni nie maja informacji czy dana osoba ma jakies zaburzenia itp, ale jesli wyslalabym do wszystkich placowek, mysle, ze jest szansa zeby zablokowali branie pozyczek dla syna? Jak to jest w punktu prawnego? I czy jest moze jakas inna opcja, ktora pomijam? Dziekuje bardzo

Przepraszam, ze wszystko tak bez ladu i skladu, ale mam bardzo duzo mysli w glowie. To jest moj syn, serce mi sie lamie jak widze jak rujnuje sobie zycie.

Prosze o jakakolwiek odpowiedz, bede ogromnie wdzieczna.

Z calego serca dziekuje

Pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.