Ile komornik może zająć z wynagrodzenia z umowy zlecenie?

Szanowny Panie/Pani, Dziękuję za zaufanie i skierowanie do mnie pytania dotyczącego egzekucji komorniczej z wynagrodzenia uzyskiwanego na podstawie umowy zlecenia. Zrozumiałem, że jest to Pana/Pani jedyne źródło utrzymania, a dodatkowo prowadzi przeciwko Panu/Pani egzekucję kilku komorników. Postaram się wyjaśnić sytuację w sposób klarowny i oparty na obowiązujących przepisach prawa, w szczególności Kodeksu postępowania cywilnego (KPC). Czy wynagrodzenie z umowy zlecenia podlega ochronie przed pełnym zajęciem?Tak, w Pana/Pani sytuacji wynagrodzenie z umowy zlecenia jest chronione przed pełnym zajęciem przez komornika, ponieważ stanowi jedyne źródło utrzymania. Zgodnie z art. 833 § 2¹ KPC, egzekucja z wynagrodzenia z umowy zlecenia podlega takim samym ograniczeniom jak egzekucja z wynagrodzenia za pracę na podstawie umowy o pracę, pod warunkiem że: jest ono stałym źródłem dochodu, stanowi jedyne źródło dochodu dłużnika (co potwierdza Pan/Pani w pytaniu). W efekcie komornik nie może zająć całej kwoty – musi pozostawić kwotę wolną od zajęcia, która w 2025 r. wynosi równowartość minimalnego wynagrodzenia za pracę netto, czyli 3 159,83 zł. Potrącenia mogą być dokonywane wyłącznie z nadwyżki ponad tę kwotę, i to w ograniczonym zakresie: do 50% tej nadwyżki w przypadku zwykłych długów cywilnych, do 60% (tj. trzech piątych) w przypadku egzekucji alimentów (łącznie z innymi potrąceniami). Na przykład, jeśli Pana/Pani miesięczne wynagrodzenie netto wynosi 4 000 zł, kwota wolna to 3 159,83 zł, a nadwyżka 840,17 zł – komornik może zająć maksymalnie 420,09 zł (50%). Reszta pozostaje do Pana/Pani dyspozycji. Te limity mają na celu zapewnienie minimalnych środków do życia, co jest szczególnie istotne, gdy jest to jedyne źródło dochodu. Sytuacja z kilkoma komornikami – jak to działa?Obecność kilku komorników nie zmienia zasad ochrony wynagrodzenia, ale wymaga ustalenia pierwszeństwa egzekucji. Zleceniodawca (podobnie jak pracodawca w przypadku umowy o pracę) ma obowiązek poinformować wszystkich komorników o zbiegu egzekucji (art. 889 § 3 KPC). Komornicy ustalają wówczas kolejność według daty dokonania zajęcia: Tylko komornik, który pierwszy dokonał zajęcia wynagrodzenia, ma prawo do potrąceń – do wysokości ustawowych limitów (50% lub 60% nadwyżki). Pozostali komornicy wstrzymują egzekucję z wynagrodzenia do czasu zakończenia postępowania przez pierwszego lub do wyjaśnienia zbiegu. Suma wszystkich potrąceń nie może przekroczyć ww. limitów, nawet jeśli egzekucje dotyczą różnych wierzycieli. Jeśli zleceniodawca nie zgłosi zbiegu, może to prowadzić do błędnych potrąceń, co daje Panu/Pani podstawę do żądania zwrotu nadpłaty. W praktyce zbieg egzekucji rozstrzyga się na korzyść wierzyciela z najwcześniejszą datą tytułu wykonawczego lub zajęcia. Co powinien Pan/Pani zrobić w praktyce?Poinformuj zleceniodawcę: Natychmiast przekaż mu/p jej kopie pism od komorników, aby zgłosił zbieg i ustalił pierwszeństwo. Zleceniodawca musi prowadzić ewidencję potrąceń i przekazywać środki tylko jednemu komornikowi. Skontaktuj się z komornikami: Poproś o potwierdzenie, który z nich ma pierwszeństwo. Możesz też złożyć wniosek o wstrzymanie egzekucji do czasu wyjaśnienia. Sprawdź kwotę wolną: Jeśli zleceniodawca potrąci więcej niż dozwolone, żądaj natychmiastowego zwrotu nadpłaty – masz na to 3 lata od wypłaty. Rozważ dodatkowe kroki: Jeśli egzekucja zagraża minimum egzystencjalnemu, możesz złożyć wniosek do komornika o zmniejszenie potrąceń lub skorzystać z procedury upadłości konsumenckiej, która pozwala na umorzenie długów. Jeśli Pana/Pani sytuacja jest bardziej złożona (np. konkretne kwoty długów lub tytuły egzekucyjne), zachęcam do umówienia spotkania w kancelarii – przeanalizujemy dokumenty i przygotujemy niezbędne pisma. Pozdrawiam Adwokat Arkadiusz Malak