Dzień dobry, zwracam się do państwa w imieniu moich dziadków. Mają 3 dzieci, jakies 20 lat temu zdecydowali się przepisać całe gospodarstwo razem z domem oraz użytkami rolnymi na jednego syna (dom piętrowy, obora, stodoła, 15 ha pola). Niestety doszło do konfliktu, dziadek został pobity (wyniki z obdukcji mamy) no i niestety ten Syn prowokował dziadka do dźgnięcia nożem (nie doszło do tego ale mój wujek podawał dziadkowi nóż krzycząc - zabij mnie). Można powiedzieć że podżegał do zabojstwa. Dziadkowie musieli wyprowadzić się stamtąd, mieszkali razem z nim. W umowie notarialnej zostawili sobie jeden pokój do końca życia w tym domu, poza tym wujek miał sprawować nad nimi opiekę. Teraz jest to niemożliwe bo konflikt tylko się pogłębia. Pytanie brzmi - czy dziadkowie maja szansę na odzyskanie majątku w tej sytuacji? Chodzi o zapewnienie im bytu do końca zycia. Z góry dziękuję za poradę.