Dzień dobry,

Zostałam oszukana przez pracownika banku.
A mianowicie pewnego dnia zadzwonił do mnie mój opiekun z banku i zaproponował aby zainwestować pieniądze w fundusze inwestycyjne … oczywiście się zgodziłam i przelewałam pieniądze będąc cały czas w kontakcie z pracownikiem banku na wyznaczone przez ową Panią konto. Zaczęłam mieć podejrzenia co do wiarygodności mojego opiekuna wiec w piątek 3.02 skontaktowałam się z bankiem i dowiedziałam się, iż owy pracownik już nie jest pracownikiem banku gdyż został zwolniony podajże pod koniec lipca 2022 czyli przez pół roku miałam kontakt z osoba, która nie jest już pracownikem banku … zostałam oszukana przez tą Panią na kwotę około 300 tys …
Nie wiem co mam robić w obecnej sytuacji i czy jest jakakolwiek szansa na odzyskanie moich pieniędzy.
Sprawa zostanie oczywiście dopiero jutro zgłoszona przeze mnie na policję.
Z tego co mi wiadomo to bank również złożył wniosek do prokuratury wnioskuje, iż jest więcej poszkodowanych osób przez tą Panią.
Niestety nie wiem jakie kolejne kroki powinnam podjąć w mojej sprawie i czy jest jakakolwiek szansa na odzyskanie moich pieniędzy i czy mam jakiekolwiek prawo sadzić się z bankiem?
Będą Państwo w stanie mi pomoc?