Dzień dobry
Wpadłam w półapkę spirali kredytowej. Windykatorzy codziennie kontaktuję się ze mną i również nachodzą moją rodzinę. Mam zobowiazania kredytowe w bankach gdzie łączna kwota przekracza moje wynagrodzenie i do tego jeszcze zobowiazania w parabankach. Nie jestem w stanie uregulować mojego zobowiązania już od czterech pięciu miesięcy. Mam na utrzymaniu 10 letniego syna. Proszę o pomoc, jak mogę tego wyjść, czy jest możliwość skorzystania z upadłości konsumenckiej?
Z góry dziękuję za poświęconą chwilę i odpowiedź