Dzień dobry. Wczoraj był u mnie serwisant, który miał naprawić zmywarkę. Niestety nie naprawił jej i ma przyjechać w następnym tygodniu z nową częścią. Zmywarka została całkowicie odłączona i zawór zimnej wody zakręcony. Ja użytkując zlewozmywak zauważyłam, że woda wycieka z tego miejsca gdzie powinna być zmywarka podłączona. Wylało się bardzo dużo wody i szafki co mają dopiero dwa tygodnie trochę spuchły. Pan serwisant twierdzi, że on wszystko dobrze zrobił i że zawór jest nieszczelny skoro wodę przepuszczał. Kupiłam zaślepkę i zakręciłam ten zawór co powinna zmywarka być podłączona. Mieszkam tu od tygodnia i jeszcze nie zdążyłam mieszkania ubezpieczyć. Czy pan serwisant może ponieść jakieś konsekwencje? Pozdrawiam