Dzień Dobry
W styczniu 2023 kupiłem za pośrednictwem biura nieruchomości działkę budowlano-rolna
Po dwóch miesiącach rozmów (wszystko jest udokumentowane, ponieważ komunikacja trwała droga mailowa)zostałem zapewniony ze strony agencji, że oferowana działka jest działka rolno-budowlana i po wielu zapytaniach zostałem zapewniony, że sam szef firmy uzyskał informację, że nie będzie problemow z zabudowa na terenie działki.
Prawda okazała się zupełnie inna. Działka jest działka rolna i nigdy nie będzie miała możliwości zabudowy . Rozmawiałem już z prawnikami budowlanymi i doradcami na ten temat. Wszyscy twierdzą, że pośrednik nieruchomości musiał o tym wiedzieć. Szukając obecnie ofertach firmy znalazłem przypadek dzialki z gruntem kategorii RIII i RII, która również nigdy nie uzyska statusu budowlano-rolnego z dwóch powodów. Kategoria gruntu i wielkość. Kategoria RIII i RII nie mają opcji zabudowy . nawet posiadając status rolnika działka jest za mała w celu wzniesienia zabudowy gospodarczej( działka poniżej 1ha). Ta działka ma jednak również według opisu firmy status budowlano-rolny. to niestety mija się z prawda. Po intensywnym kontakcie z gminą wiem, ze nikt nigdy się nie pytał o warunki zabudowy mojej działki. Urząd gminy bez map ewidencyjnych i zasadniczych i tak nie może sie do tego ustosunkować, więc takie zapewnienie nigdy nie padło w związku z moja działka ze strony gminy.
Napisałem również zażalenie do agencji. Bez reakcji . Uważam że tego typu postępowanie jest poniżej wszelkiej granicy przyzwoitości. Zostałem przez agencje świadomie wprowadzony w błąd i do tego jeszcze sowicie skasowany (swoja droga bez rachunku- tez na to mam dowód).
Bardzo prosiłbym o wskazówki co mogę obecnie zrobic