Dzień dobry,
Syn dostał pismo z kancelarii prawnej z informacją o przetwarzaniu danych osobowych, które są niezbędne do zaspokojenia należności z tytułu umowy kredytu, którą zawarłam ja.
Należność miałaby być zaspokojona z mieszkania, które darowałam synowi w czerwcu 2018r, co zostało uznane za pokrzywdzenie wierzyciela.
W czasie darowania mieszkania regularnie spłacałam raty pracując w Niemczech, przestałam dopiero po wybuchu pandemii, po ogłoszeniu locdownu, który uniemożliwił mi wyjazdy do pracy do Niemiec, a tym samym spłatę należności.
Syn nie wiedział o moich długach przyjmując darowiznę-dowiedział się dopiero z opisywanego pisma i przeżył szok- leczy się psychiatrycznie, jest na rencie, ma dziecięce porażenie mózgowe i zaburzenia emocjonalne. Darowałam mu mieszkanie z racji jego niepełnosprawności i mojego wieku.
Czy mamy szansę żeby nie doszło do odebrania nam mieszkania?