Dzień dobry.
Pracowałam w sklepie jako kasjer sprzedawca. Moim zadaniem również było przyjmowanie towaru na sklep, towar wyceniał pracodawca. W momencie dostawy otrzymywałam jasny komunikat od pracodawcy nabijania na kasę konkretnego towaru na 23% vat, gdy po kilkunastu dniach pracodawca otrzymywał faktury od dostawcy okazywało sie że dany produkt widnieje na fakturze na 8% vat. Po czym pracodawca mówił mi, że w razie kontroli US za wszelkie niejasności w zwiazku z tym vatem winą obarczy mnie i to ja zostanę pociągnieta do odpowiedzialności. Tutaj moje pytanie, czy w ogóle on ma taką możliwość osądzenia mnie o takie rzeczy jeżeli ja wypełniałam jedynie jego polecenia? Wydaje mi się, że to przede wszystkim jego obowiązek jest systematycznie kontrolować vat a nie kasjera. Jak to wyglada w świetle prawa?