Pytanie z dnia 03 lipca 2017
Dzień dobry, ok roku temu zostawiłam na strychu w kamienicy gdzie mieszka ojciec mojego męża (strych jest ogólnie dostępny i nie jest teścia własnością) 2 wózki dziecięce (jeden kompletnie nowy, drugo używany po córce) wraz z pełnym wyposażeniem. Jakiś czas temu mąż chciał wózki odebrać. Okazało się że teść założył kłódke i nie można dostać się na strych. Za miesiąc rodzę więc mąż chciał wózki odebrać w ubiegłym tygodniu. Teść powiedział, że wózków nie ma, że zostały skradzione. Mąż zadzwonił do kolegi który mieszka w tej samej kamienicy i okazało się, że teść chciał te wózki wyrzucić więc ten kolega zaproponował, że je weżmie i odda do domu dziecka. Tak też się stało. Wiadomo, że nie będziemy żądać zwrotu wózków z domu dziecka. Moje pytanie dotyczy działania teścia. Ze względu na fakt, że nie jest to pierwsza kłoda rzucona pod nasze nogi postanowiłam poszukać pomocy prawnej i dowiedzieć sie czy jest jakaś możliwość żeby żądać od teścia rekompensaty za oddanie naszych wózków. Czy można pozwać teścia? Przywłaszczenie czy może coś innego? Bardzo proszę o pomoc. Serdecznie dziękuję za poświęcony czas.
Tomasz Krupiński Radca prawny (Od 2009)
Krupiński Tomasz. Kancelaria radcy prawnego
Głowackiego 5/1, 21-040 Świdnik
Dzień dobry, w sprawie nie mamy do czynienia z porzuceniem rzeczy. Stąd też nie było żadnych podstaw prawnych do dysponowania wózkami przez teścia. Działania teścia stanowią zarówno czyn zabroniony przez ustawę karną jak i kodeks cywilny. Jeżeli jesteście Pańśtwo zainteresowani współpracą proszę o kontakt
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.