Dzień dobry, od kilku miesięcy moja siostra ma problem ze seoim byłym chłopakiem, a dopiero jakoś ponad miesiąc temu z nim zerwała no i już wgl się zaczęło. Zaczęły się telefony z wyzwiskami i grozbami do siostry, do mnie i do mamy. Zaczął po nocach przyjeżdżać i po podwórku jeździć. W szkole wyzywa ja na całą szkole głośno KURWA, SZMATA, DZIWKA itp i są na to świadkowie. Doszło do tego że rzucił się na nią, chciał ją pobić ale ktoś obok stanął w obronie jednak siostra wróciła do domu poobijana i z siniakami bo jak się rzucił to leżała na ziemi a on na niej. Samochodem zajezdza jej drogę kiedy idzie z przerwy na lekcje. Obydwoje mają po 18 lat rodzice chłopaka mówią że on jest debilem i mają go dosyć a dziś jeden z braci chłopaka wydzwania i grozi nam jak i tym odobom które stanęły w obronie m.in. Mówi że im ręce i nogi połamie. Rozmowy telefoniczne są nagrywane i mamy wszystkie te nagrania, jednak policja nie jest w stanie z tym cokolwiek zrobić bo np na pobicie pow. Ze nie ma dowodów i że znają rodzinę tego chłopaka. Jedyne co dodali to że ich rodzina słynie z tego że die mści. No i że do sądu lub prokuratury zgłosić sprawę. A tu zemsta za to że się rozstali?
Rodzice boją się iść znowu na policję bo jak oni się dowiedzą to na całej naszej rodzinie to się odbije. Boimy się, nie wiemy co robić a chłopak w szkole gnebi siostrę i grozi jej, do rekoczynow też doszło.
Proszę o pomoc.