Bernadetta Parusińska- Ulewicz   Adwokat  

Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin

 Email

Dzień dobry, sprawy o rozwód rzadko kończą się na jednej rozprawie, choć nie jest to wykluczone. Czy rozwód ma być przeprowadzony z orzeczeniem o winie czy bez ? Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Usługi prawne w ustalonej cenie:

• Porada Prawna: Podwyższenie alimentów na dziecko 50 zł zapraszam do skorzystania
• Porada prawna w sprawie rozwodowej 100 zł zapraszam do skorzystania
• Porada z prawa rodzinnego 100 zł zapraszam do skorzystania

Ewa Trzaska   Radca prawny  

Kancelaria Radcy Prawnego Ewa Trzaska

Chałubińskiego 8, XXXIII piętro, 00-613 Warszawa

 Email

Szanowny Panie/Pani, Zdarzają cię sytuacje gdy sprawy o rozwód kończą się już na jednej rozprawie. Jest tak w wypadku gdy stanowiska stron są tożsame co do winy oraz alimentów i kontaktów z dziećmi. W takich sytuacjach sąd dokonuje przesłuchania stron i zamyka rozprawę. Jeżeli jednak Pana/Pani sytuacja odbiega od ww. wzorca, zachęcam do skorzystania z jednej z oferowanych przeze mnie usług prawnych, a w trakcie konsultacji udzielę odpowiedzi na wszelkie Pani pytania.

Bartosz Kowalak   Radca prawny  

Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna

Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań

 Email

Dzień dobry, teoretycznie nie ma przeszkód, praktycznie raczej mało prawdopodobne.

Andrzej Kmieciak   Adwokat  

Kancelaria Adwokacka Adw. Andrzej Kmieciak

Wilcza 33 lok. 11, 00-544 Warszawa

 Email

Z Pana zapytania wynika, ze poza rozwodem (kwestia ewentualnej winy lub zgody drugiej strony na rozwód) są jeszcze inne kwestie do rozstrzygnięcia. Zarówno ustalenie przyszłych kontaktów z dziećmi, a na pewno proponowane przez Pana obniżenie już zasądzonych alimentów, bedą tymi punktami zapalnymi, które niewątpliwie bedą wpływać na długość postępowania. O ile ma Pan wpływ na treść, sposób i moment formułowanych przez siebie wniosków, o tyle ma Pan bardzo małe przełożenie na zachowanie drugiej strony (chyba, że jest coś o czym Pan nie pisze). Tak więc w Pana sytuacji nie skupiałbym się na prędkości postępowania, ale na jego najlepszym wyniku. Spróbowałbym również pewne cele, np. kontakty z dziećmi, uregulować już w trybie zabezpieczenia (na czas trwania procesu), a więc faktycznie stałyby się osiągalne, zanim by doszło do zakończenia sprawy.