Pytanie z dnia 22 czerwca 2018
Dzień dobry mam taki problem
W tamtym roku we wrześniu dostałam od matki mojego partnera kilka rzeczy jest do dywan żyrandol i obraz dała mi je bo jej były niepotrzebne bo kupiła sobie nowe. w kwietniu tego roku rozstałam się z moim partnerem a ona żąda ode mnie zwrotu tych rzeczy mówi ze je sobie przywłaszczyłam a wcale tak nie jest bo przecież mi je dala. Dostałam od niej termin zwrotu tych rzeczy do 20 czerwca w przeciwnym razie założy mi sprawę w sądzie o przywłaszczenie mienia. Czy jestem na przegranej pozycji jeśli jej tego nie zwrócę ???
Dzień dobry, należy przyjąć, że matka partnera poczyniła na Pani rzecz darowiznę. Jeśli je nie odwołała (a uczynić to może jedynie w z uwagi na rażącą niewdzięczność, którą z pewnością nie będzie rozstanie z jej synem), nie ciąży na Pani obowiązek zwrotu. Darowizna nie podlegała zgłoszeniu w Urzędzie Skarbowym, bowiem jak zakładam nie przekraczała kwoty 4.902 zł (należała Pani do III grupy podatkowej - do wysokości tej kwoty nabycie przedmiotów nie podlega opodatkowaniu). W mojej ocenie po Pani stronie wszystko jest zgodne z prawem, a osoba żądająca zwrotu może narazić się jedynie na śmieszność w przypadku podjęcia zapowiadanych działań prawnych.

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.