Dzień dobry
Mam taki problem ,chciałbym spytać co mogę zrobić w mojej sytuacji. Wynająłem garaż Panu, który nie chciał spisać umowy. Spisaliśmy tylko dane Pana i moje na kartce o treści: imię i nazwisko, adres, kaucja zwrotna i kwota, bez dat. Połowę tej kartki z moimi danymi i naszymi podpisami ma ten Pan i ja drugą połowę z jego danymi i naszymi podpisami. Za październik dał mi umówiony czynsz bez pokwitowań. Na początku listopada zrezygnował telefonicznie z wynajmu i mieliśmy kaucja rozliczyć się na koniec listopada. W połowie listopada przedzwonił i powiedział, że sytuacja się i Niego zmieniła i chce dalej wynajmować i dał mi umówiony czynsz. Następnie pod koniec listopada zadzwonił, że jednak rezygnuje i chce zwrot kaucji. Spotkaliśmy się 30 listopada w celu rozliczenia. Pan chciał całość kaucji na podstawie tej kartki, gdzie miał jakieś swoje dopiski, bez rozliczenia mediów i ewentualnych zniszczeń. W konsekwencji rozmowy nie doszło do rozliczenia, ponieważ uważałem, że skoro zmienił zdanie i chciał dalej wynajmować to powinien pozostać przynajmniej do końca grudnia. Tego Pan nie chciał i mówił tylko o oddaniu kaucji mówiąc, że pójdzie na Policję i Urzędu Skarbowego. Pan nie oddał mi w końcu wszystkich kluczy.
Następnego dnia dzwonił do mnie i pisał sms-y o zwrot kaucji, a jak nie to zgłosi na Policji zawiadomienie o przestępstwie i przestępstwo skarbowe w UKS i wywiesi na garażu kartkę o oddanie kaucji.
Nie wiem czego mogę się spodziewać i jak z tej sytuacji wybrnąć. Nie mogłem zgłosić umowy, ponieważ jej nie mam.Chcę jeszcze też dopytać też o to czy jak ktoś dopisuje swoje tresci na dokumeńcie innym charakterem pisma i innym kolorem długopisu to czy taki dokument jest ważny czy nie jest sfałszowany , no i te esemesy czy to nie grozba karalna .wygraża że on płaci i wymaga. , moze robic co chce bo siadzie na nas uks i prokurator.Co nam może zrobić UKS I PROKURATOR?
Proszę o odpowiedź.
pozdrawiam
A. K.