Dzień dobry. Mam dwa pytania.
1. W tą środę tj 09.05 mam rozmowę z kuratorem zawodowym w sprawie prac społecznych, czy jest jeszcze szansa na odroczenie tych prac czy czas na to był zawarty w siedmiu dniach na zażalenie od postanowienia sądu?
2. Wcześniej dostałem karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, grzywnę oraz naprawienie szkód tj spłata wyłudzonych pożyczek. Grzywna została spłacona oraz jedna z siedmiu pożyczek. Prace społeczne zostały zarządzone ponieważ nie wstawiłem się na drugim posiedzeniu z przyczyn zdrowotnych. Nie było innych przesłanek ku temu bo nie złamałem prawa ponownie ani nie zostałemvo nic oskarżony w okresie zawieszenia. Na pierwszym posiedzeniu wyraziłem chęć do spłaty reszty szkód choć do czasu drugiego faktycznie nie poczyniłem żadnych kroków. Sąd orzekł prace a mnie to zwyczajnie przytłoczyło i nawet nie zażalałem decyzji bo było mi już wszystko jedno. Zmagam się z uzależnieniem od hazardu i mocne wahania nastrojów sprawiają, że czasem bagatelizuje sprawy i nie myślę racjonalnie. Czy mam jeszcze jakieś szansę na uniknięcie prac i powrót do okresu próby? Czy brak złożenia zażalenia ostatecznie pozbawił mnie takiej możliwości?