Dzień dobry,
Mam 16 lat i pracuję jako pracownik młodociany restauracji Mcdonalds. Chciałabym się zapytać, czy można w ten sposób traktować pracowników. Reguły są przestrzegane, jednak czuję się wykorzystywana. Przerwy dają nam kierownicy(są one po 2 godzinach pracy, szczególnie rano, kiedy nie jestem głodna, bo dopiero zaczęłam pracę, a czuję że robią to celowo, iż później będzie większy 'ruch'. Nie można nawet spocząć, ciągle trzeba coś robić i biegać. Muszę w 3 dni nauczyć się wszystkich rodzajów kawy, wszelkich lodów, co jest dosyć ciężkie. Dzisiaj miałam sytuację, gdy wyjmowałam kubki z szafki, a kierownicza robiła loda i upadło coś z maszyny, co uderzyło mnie prosto w głowę, nie było to przyjemnie. Zostałam przeproszona, ale co jak zrobiłaby mi się krzywda? Chciałabym wiedzieć czy mam prawo do powiedzenia"że kaw nie będę robić i z lodówki nie korzystać". Dzisiaj przytrzasnęłam sobie tam palca, bo wszyscy mnie poganiali, iż przyszła kontrola sprawdzająca czas. Podobno nie mogę używać, jako młodociana bitej śmietany, a co z lodem, którego muszę nasypywać i ciężki nosić na serwis? Bardzo prosiłabym o odpowiedź. Niby pisze, że prace lekkie, lecz ja robię to co inni pracownicy. I czy ma prawo mi rozkazywać starsza pracownica, która stoi ze mną przy ladzie? W stylu zrób to i tamo? Bardzo prosiłabym o odpowiedź, pozdrawiam.