Pytanie z dnia 06 sierpnia 2018

Dzień dobry. Kilka lat temu razem z ojczymem kupiliśmy auto, w umowie kupna-sprzedaży widniejemy oboje. Ubezpieczenie było na nazwisko mojego oczyma. Niestety w wyniku wypadku w pracy, zmarł. Do tej pory nie było rozprawy o ustalenie, co i kto dziedziczy po zmarłym. Była tylko rozprawa o ustalenie kto dziedziczy po zmarłym i jest to moja mama (jego druga żona), a także dwójka dorosłych dzieci ojczyma. Tutaj moje pytanie, auto jest warte ok. 500 zł, w bardzo złym stanie technicznym. Nie używam go od pół roku, ponieważ mam nowe. Aktualnie ubezpieczenie jest przepisane na mnie i ja je opłacam. W związku z tym, że opłaty są duże, a auto mi niepotrzebne, zwracam się z pytaniem, czy mogę je sprzedać, a spadkobiercom wysłać pieniądze? Czy mogę mieć problemy z tego tytułu, że zrobiłam to bez ich zgody? Moja mama oczywiście nie ma nic przeciwko, natomiast mam uzasadnione obawy, że dzieci ojczyma celowo i na złość nie będą chcieli zgodzić się na sprzedaż auta.
Myślałam, że auto jest moją własnością po śmierci ojczyma, natomiast dowiedziałam się, że moja jest połowa auta, a druga połowa spadkobierców. Czy dobrze zostałam poinformowana? Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Dzień dobry, Pani może sprzedać tylko swój udział w pojeździe, a nie cały samochód, chyba że spadkobiercy ojczyma darują Pani swoje udziały. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 7 sierpnia 2018 11:04 Zmodyfikowano dnia: 7 sierpnia 2018 11:04 Obejrzało: 278 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.