Dziedziczenie mieszkania po dziadkach.

Pytanie z dnia 03 grudnia

Dobry wieczór. Uprzejmie proszę o poradę dotyczącą dziedziczenia mieszkania po dziadkach. Mój dziadek nie żyje. Spadkobiercami jego części nieruchomości jest babcia, pierwszy syn oraz ja (wnuk dziedziczący po drugim, zmarłym synu). Babcią dotychczas opiekował się syn, obecnie podjął decyzję o oddaniu babci do domu opieki. Teraz planuje sprzedać owe mieszkanie twierdząc, iż spisana została na niego umowa o dożywocie. Pierwsze moje pytanie - czy istnieje w ogóle możliwość spisania prawomocnej umowy o dożywocie bez mojej wiedzy i zgody jako współwłaściciela lokalu? I drugie pytanie jak mogę ubiegać się o należną mi część spadkową po babci w przypadku jej śmierci w przyszłości?
Będę wdzięczny za każdą pomoc i poradę.



Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia babci, mój chrzestny planuje sprzedać mieszkanie swoje oraz babci i kupić jedno większe, by wspólnie z nią w nim zamieszkać. Połowa mieszkania należąca do dziadka będzie zatem dzielona na babcię, chrzestnego i mnie (mój Tata nie żyje, a ja jestem jedyną jego spadkobierczynią). Chrzestny chce moją część przekazać mi teraz, tuż po zbyciu nieruchomości. Moje pytanie dotyczy części po babci - czy gdy w przyszłości odejdzie, będzie mi się jeszcze należała jakaś część spadku po niej? Jeżeli tak, to jakie dokumenty należałoby sporządzić, by nie pozostawiało to żadnych wątpliwości w przyszłości? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.