Działalność tłumaczeniowa

Pytanie z dnia 26 sierpnia 2019

Szanowni Państwo,
jestem absolwentem filologii angielskiej i wchodzę na rynek pracy z myślą o rozpoczęciu działalności tłumaczeniowej. Od razu zaznaczam, że obecnie jestem też zobowiązany jedną umową na zlecenie z minimalną stawką za godzinę oraz odkładanymi składkami. Moje pytanie brzmi: jaki rodzaj działalności byłby dla mnie najkorzystniejszy, jeżeli by wziąć pod uwagę fakt, iż mam płacony ZUS? Oczywiście wiele biur oferuje umowy o dzieło, które niestety często okazują się w praktyce umowami o pracę bez stałego wynagrodzenia (np. warunki pracy na tzw. wyłączność, tj. bez możliwości współpracy z konkurencyjnymi biurami, a jednocześnie nieprzewidującą w umowie stałą stawkę oraz ilość zleceń). Aby uniknąć takich pseudo-umów-hybryd, pomyślałem o rozpoczęciu działalności gospodarczej. Czy to dobry pomysł, aby spróbować z działalnością nierejestrowaną (czyli także bez VATu jak rozumiem) i ew. po osiągnięciu limitu 50% płacy minimalnej firmę zarejestrować? Jeżeli tak, to jak wygląda odprowadzanie składek w firmie jednoosobowej, kiedy mam je już odkładanie w firmie, dla której pracuje na zlecenie.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Z poważaniem,
Paweł

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.