Dostalam wyrok o nękanie ale rzekomi świadkowie nakłamali ze przez caly miesiąc go nekalam od czerwca do lipc ubr.w momencie gdy w tym czasue heszzczw z nim zylam,on uszkodzil mi poważnie noge,posiniaczyl nogi,znecal sie psychicznie nade mna,znecal sie nad psen i przywlaszczyl moje i mojego Dzuecka mienie,nawet wszystkich rzeczy nie odzyskalam nawet calej garderoby,dokumentow i pozostawil mnie bez mojego telefonu gdzie przez to nie mam nawet kontaktu z lekarzem ktory mbker leczy na chad,czy moge sje odwolac powolujac sie na to ile on zrobil mi krzywd?prosze o rade bo nie wiem co robic a nigdy nie bylam karana,ewidentnie mial taki zamiar bo slyszalam jego rozmowe z jego bratem,pozmienial mi nr.telefonów w mejlu itp.i do niczego noenmoge odzyskac dostepu mimo tego ze znam adresy i hasla do kont co moge zrobic czy yda sie odzyskać wszystkie swoje dane i co moge zrobić by dostal najwyzszy wyrok,wybronic sie i czy jesli wszyscy z jego otoczenia znali jego zamiary to moge ich pozwac o odszkodowanie?blagam pomocy!!!!! Tym bardiejr manipulowal moim Dzieckiem i mną,jego rodzinka jezdzila w mojej sprawie do mojej rodziny gminy i gops,wydzwaniala do mojej rodziny i mpjegk 12letniego Syna,mieli prawo i jak to udowodnić?