Pytanie z dnia 28 września 2018

Dnia 10.04.2018r. wynajęłam pokój wraz z umową najmu. Przy podpisaniu umowy zapłaciłam z góry kaucję w wysokości jednomiesięcznego czynszu oraz czynsz z góry za miesiąc. Został spisany aneks do umowy dotyczący stanu pokoju, o którym mowa w umowie. Po miesiącu mieszkania w pokoju, dwie pozostałe lokatorki wyprowadziły się z przyczyn osobistych i wtedy Wynajmujący wysuwał sugestie w moja stronę jakoby było to moją winą mimo, iż obie Panie jasno dały do zrozumienia powód wypowiedzenia umowy. Zostałam przeniesiona do większego pokoju z balkonem za porozumieniem obu stron, ale bez aneksu na ten konkretny pokój. Czynsz ani opłaty za media się nie zmieniły. Mój pokój zajęła nowa, obca mi lokatorka,którą znalazłam poprzez ogłoszenie na prośbę właściciela. Ostatni z pokoi zajęła jej znajoma. Po kilku miesiącach przemieszkanych w zgodzie i porozumieniu, jedna z lokatorek postanowiła się wynieść z uwagi na przeprowadzkę do innego miasta. Wynajmujący ponownie zaczął podejrzewać, iż to wynika z mojej winy mimo, że pozostałe lokatorki temu przeczą. Wynajmujący dwa tygodnie przed planowaną wyprowadzką, powiadomił mnie o chęci odnowienia mojego lokum, oraz zaproponował zajęcie pokoju lokatorki, która się wyprowadza. Zostałam zapewniona telefonicznie, że remont nie spowoduje podwyższenia czynszu, oraz po jego zakończeniu zajmę ten pokój ponownie. Tego samego dnia dostałam polecenie spakowania i przeniesienia swoich rzeczy dnia 30.09.2018 r. do pokoju lokatorki, która tego samego dnia o godzinie 8:00 miała zwolnić pokój. Pod koniec okresu dwóch tygodni Wynajmujący zadzwonił do mnie w celu zapytania, czy wszystko zostało ustalone między mną, a wyprowadzającą się lokatorką. wynajmujący tym razem obstawał przy Sobocie czyli 29.09.2018r. Zignorowałam tę niedogodność i zgodziłam się opróżnić pokój do tego dnia do godziny 8:00, mimo, iż lokatorka nie zdąży zwolnić mi swojego lokum pod użytek. Dnia 27.09.2018r. Wynajmujący zadzwonił do mnie około godziny 21:00 poinformować z "przykrością", iż rzekomo czynsz mojego pokoju ulegnie zmianie na wyższy ponadto Wynajmujący znalazł innego lokatora na moje miejsce. Z tego względu Wynajmujący może mi zaproponować pozostanie w pokoju, który miał być moim tymczasowym lokum, przy zachowaniu starego czynszu i opłat za media. Niestety taka forma zadość uczynienia mi nie odpowiada i chciałabym zerwać umowę w trybie natychmiastowym ze zwrotną kaucją bez obowiązku płacenia za bieżący miesiąc z uwagi na płatność wyprzedzającą. Czy jest to możliwe ? Pozdrawiam.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.