Czy należy się zachowek od gospodarstwa przekazanego za rentę rolniczą?

Sytuacja do pytania wygląda następująco

Jestem w tym wszystkim zięciem dla moich OKROPNYCH TEŚCIÓW

ALE ZACZNIJMY PO KOLEI OPISZĘ PO CO SIĘ TU ZGŁASZAM

Problem jest w tym że moja żona ma matkę która ma męża.Zanim się poznaliśmy żyli z handlu na rynku produktami rolnymi.Byli posiadaczami gospodarstwa o wielkości około 8 - 10 h i na tam jest nadal dom o pow ok 200 m kw.Zamieszkiwali tam o dawna.Odziedziczyli to po rodzinie mojego teścia.Z nimi zamieszkuje ich syn brat mojej zony obecnie ma ok 42 lata.13 lat temu się rozwiódł i z tego związku on wychowują syna on ma ok 15 lat.Zamieszkują razem na tej samej działce pod tym samym adresem.Wszystkie osoby .Moja zona i ja 5 lat temu wzięliśmy ślub.Woj teść od 7 lat ma udar tzn leży i opieka spoczywa na nim ze strony rodziny tzn jego żony czyli mojej teściowej i syna i wnuka.Ale 4 lata temu otrzymaliśmy telefon że rodzice przepisali gospodarstwo na brata mojej żony i do dziś ten problem jest nie rozwiązany.bo dopiero teraz zdaliśmy sobie sprawę że zrobili to po to żeby otrzymać rentę albo emeryturę rolniczą ale to nie była żadna darowizna tylko transakcja która polegała na tym że jeden otrzymuje gospodarstwo tzn brat mojej żony a rodzice mojej żony w zamian będą mieć renty albo emerytury.a nam się do dziś wydawało że mojej żonie sie chociaż zachowek od tego będzie należeć.ale nie koniecznie zgodnie z prawem tak musi być.i jak wyjść z tej sytuacji i czy wo gole można wyjść z tej sytuacji obronną ręką.I teraz brat cieszy się z gospodarstwa rodzice cieszą się rentami albo emeryurami a moja żona została oszukana i nic jej nie zapisano.