Czy istnieje podstawa prawna do wydania administracyjnego nakazu doprowadzania mieszkania, które uległo zalaniu, do stanu niezagrażającego.

Witam,
Czy istnieje podstawa prawna do wydania administracyjnego nakazu doprowadzania mieszkania, które uległo zalaniu, do stanu niezagrażającego przyległym lokalom? U sąsiada powstała nieszczelność przy kaloryferze i woda z instalacji ogrzewania zalała jego mieszkanie dosyć poważnie. Poważnemu zalaniu uległa też klatka schodowa. Szkody w mieszkaniach przyległych na razie nie są duże. Boimy się jednak, strat które mogą powstać w przyszłości, gdyż właściciel zalanego mieszkania nie uprzątnął go. Jedynym jego dzi ałaniem było usunięcie mokrych dywanów i uchylenie okna. Wyjechał zaraz po zalaniu na miesiąc. Poza tym jest to osoba konfliktowa, która na codzień w mieszkaniu tym nie przebywa. Nie naprawił uszkodzonego kaloryfera. Boimy się, że nie zrobi tez tego w najbliższym czasie. Oznacza to, że mieszkanie, w którym jest dużo wilgoci nie będzie w zimie ogrzewane ani odpowiednio osuszone. W konsekwencji obawiamy się pojawienia się pieśni w mieszkaniach przyległych oraz znacznie poważniejszych następstw w wyniku zaniedbania sąsiada. Sąsiad odmówił podania numeru swojej polisy oraz podpisania oświadczenia o spowodowania szkody w przyległych mieszkaniach.
Czy można wezwać go administracyjnie do uprzątnięcia i osuszenia mieszkania? Jaka jest podstawa prawna?

Z poważaniem,
Izabela