Pytanie z dnia 16 września 2015

Chcę się rozwieść. Decyzja jest przemyślana i ostateczna. Oboje z mężem pracujemy. Mamy troje dzieci, w związku z tym spore wydatki. Nie stać mnie na koszty sądowe i adwokata ( wiem, że mąż na pewno będzie go miał, gdyż ma go wśród znajomych). Jesteśmy małżeństwem ponad 17 lat, dzieci w wieku 10, 13 i 17 lat. Najstarszy syn, w związku z nagminnym opuszczaniem zajęć szkolnych jest pod nadzorem kuratora. Do zeszłego roku sporo pracowałam, na dwóch etatach i nie mogłam poświęcić mu wystarczająco czasu. Obecnie pracuję w sklepie, etat - najczęściej po 12 h. Mąż jest nauczycielem, pracuje znacznie mniej, ale to mnie zarzuca brak zainteresowania dziećmi. W domu wielokrotnie były awantury, kilka interwencji policji, która skierowała kilka lat temu sprawę do sądu. Zakończyło się to mediacją, dla dobra dzieci zgodziłam się na porozumienie. Niestety sytuacje powtarzają się. Nie mam już siły ani ochoty na dalsze batalie, przede wszystkich ze względu na dzieci. Każde moje znajomości, są kwestionowane, każdy mężczyzna w moim otoczeniu, znajomy, kolega z pracy, przyjaciel koleżanki a nawet znajomy męża, to mój kochanek, według opinii męża. Ubliżanie, znęcanie się psychiczne, szantaż finansowy i emocjonalny ( odebranie dzieci )nie pozwalają racjonalnie myśleć i prowadzić normalnego życia. Potrzebuję pomocy, bo nie wiem od czego zacząć. Jak sobie z tym poradzić.

Musi Pani zacząć od pozwu o rozwód, jeżeli nie stać Pani na koszty sądowe może Pani wnosić o zwolnienie z kosztów i ustanowienie adwokata z urzędu. Co do znęcania się męża może Pani złożyć zawiadomienie o popełnieniu tego przestępstwa do prokuratury......

Odpowiedź nr 1 z dnia 16 września 2015 09:09 Obejrzało: 667 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.