Pytanie z dnia 14 czerwca 2017

Były partner pożyczal ode mnie pieniądze, razem zrobiło się tego 2 tys zł. 1,5 roku temu pożyczył odemnie 4 tys zł na nowy telefon ( placilam że swojego konta) ale te całe 6 tys miał mi zwracać. przez rok nie zwrócił ani złotówki. W styczniu tego roku postanowiłam podpisać z nim umowę pożyczki. Są wszystkie dane, pesel numer dowodu. Pokwitował odebranie kwoty. Są podpisy. Miał oddać do końca maja 2017. Moje pytanie czy taka umowa wystarczy w sądzie na sprawę cywilną? Mam jeszcze wiadomości z messeger że 1 czerwca pisze że odda do końca tyg. 2 czerwca twierdzi że dałam mu telefon na prezent i nie zamierza mi oddać ani grosza. Wysłałam przedsądowy nakaz zapłaty. bez odzewu nawet nie odebrał.prosze o pomoc

Szanowna Pani. Odpowiadając na Pani pytanie na podstawie przedstawionego stanu faktycznego , uważam że dysponuje Pani niezbędnymi dowodami / dokumentami /aby wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę, co najmniej w postępowaniu upominawczym. Z poważaniem adwokat Ryszard Naklicki

Odpowiedź nr 1 z dnia 14 czerwca 2017 12:38 Zmodyfikowano dnia: 14 czerwca 2017 12:38

Dzień dobry, w takiej sytuacji może Pani go pozwać. Umowa pożyczki powinna ale nie musi być stwierdzona na piśmie, jeśli ma Pani zatem potwierdzenia przekazania kwot i inne dowody, które świadczą o tym, iż b.partner wiedział, że jest to pożyczka oraz, że musi ją zwrócić - nic nie stoi na przeszkodzie.

Odpowiedź nr 2 z dnia 16 czerwca 2017 10:49 Zmodyfikowano dnia: 16 czerwca 2017 10:49

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.