Alimenty na ojca alkoholika.

Witam, potrzebuję porady w następującej sprawie:
Ojciec mojego męża chce starać się o alimenty m.in. od mojego męża. To wieloletni alkoholik, który siedział w więzieniu za znęcanie się psychiczne nad rodziną. W więzieniu przyznano mu rentę około 700zł. Po jego opuszczeniu wynajmował kilka razy pokoje w różnych miejscach, z których został wyrzucany ze względu na nałóg. Podejmował tez kilka nielegalnych prac. Obecnie jest bez pracy i miejsca zamieszkania i z pomocą opieki społecznej chce uzyskać alimenty od dzieci.
Moje pytania:
1. czy taka osoba ma szanse na ich otrzymanie? Czy jego przeszłość - wyrok za znęcanie - nie jest wystarczającym powodem, żeby alimenty od dzieci nie zostały mu przyznane?
Dodam, że jedno z dzieci jest niepełnoletnie i jest wobec niego zobowiązany do płacenia alimentów, których oczywiście nie płaci i są one wypłacane przez państwo.
Sytuacja, w której się znalazł - bezdomność - w dużej mierze wynika z faktu, iż odziedziczony po rodzicach dom kilka lat temu sprzedał za zaniżoną kwotę swojej rodzinie,a pieniądze wydał na alkohol.
Jest to osoba, która właściwie ze względu na nałóg przez większą część życia nie pracowała lub pracowała nielegalnie. Zatem nie można powiedzieć, że kiedykolwiek utrzymywał finansowo rodzinę.
2. Jeśli już dojdzie do rozprawy w sądzie i będzie sprawdzane, czy mojego męża stać na alimenty dla ojca, to czy pod uwagę będą brane tylko jego dochody, czy moje również (dochody z prowadzonej przeze mnie jednoosobowej działalności gospodarczej)?
Jak będzie wtedy brany pod uwagę kredyt hipoteczny brany na nas oboje (przed zawarciem małżeństwa)?
Z poważaniem, M.