alimenty

Witam
moja sytuacja wyglada nastepoujaco, mam zasadzone alimenty w kwocie 600 zl na corke, od bylyego partnera, w 2016 roku wczerwcu zlozylam papiery do komornika, tam gdzie mieszka dluznik , przez 1,5 roku komornik sciagal ponad 700 zl z konta ojca mojego dziecka, poniewaz zadluzenie na dzien 9.02.2016 wynosilo ok 7 tys, w 2017 w maju komornik nie sciagnal nic, postanowilam zasiegnac pomocy z OPS, zostaly mi przydzielone alimenty na corke w wysokosci 500 zl msc, od stycznia 2019 podjelam prace w placowce medycznej, moj dochod znacznie przekracza prog aby uzyskac alimenty od ops, wystapilam o uchylenie decyzji bo po rozmowie z komornikiem pieniadze mialy trafiac na moje konto, w momencie kiedy zabralam papiery z ops komornik nie robi nic, dluznik wciaz pracuje w tej samej firie Huta miedzi, po telefonicznym kontakcie uzyskalam odpowiedz ze 18 lutego tego roku wyslane zostalo pismo z apytaniem do zusu czy dluznik wciazz pracuje, odpowiedz (pracuje) a ja wciaz nie mam zadnego przelewu od komornika bo firma nie wyslala pieniedzy, jest to 2 msc jak czekam na jaka kolwiek kwote, mimo iz ojciec dziecka wciaz pracuje, legalnie ! pani komornik dopiero w 1 tyg marca bedzie wysylac ponaglenie, co mam robic?