legitymacja procesowa. Polisolokata.

Pytanie z dnia 30 stycznia

Czy w aktualnej doktrynie prawnej słuszny jest pogląd W.S na rolę legitymacji procesowej. Wg uczonego oznacza ona: „materialne uprawnienie do występowania w konkretnym procesie cywilnym w charakterze strony procesowej”; […] Zgodnie z orzecznictwem jej brak sąd powinien rozpoznawać nie tylko na wniosek zgłoszony przez stronę, ale również z urzędu – JAKO ELEMENT ISTOTY PRAWIDŁOWOŚCI WYDANEGO WYROKU”.
Sąd pominął tę okoliczność i wydał wyrok (profesjonalistka pozwała pośrednika zamiast ubezpieczyciela: chodzi o polisolokatę, czy takie orzeczenie można uznać iż jest bez wad? Dziękuję mocno. Bohdan

W przedstawionej sytuacji należy rozważyć dwa aspekty: - Pojęcie legitymacji procesowej: Zgodnie z aktualną doktryną, legitymacja procesowa oznacza uprawnienie do występowania w konkretnym procesie cywilnym w charakterze strony. Sąd powinien rozpoznawać jej brak z urzędu, gdyż stanowi element prawidłowości wydanego wyroku. - Błąd w oznaczeniu pozwanego: W opisanym przypadku profesjonalistka pozwała pośrednika zamiast ubezpieczyciela w sprawie polisolokaty. To rodzi wątpliwości co do prawidłowości wydanego wyroku. Ocena prawna Biorąc pod uwagę powyższe, można stwierdzić, że w opisanej sytuacji istnieje prawdopodobieństwo, że wyrok wydany przez sąd jest wadliwy. Powodem jest błędne oznaczenie pozwanego, co może prowadzić do braku legitymacji procesowej po stronie pozwanego. Zalecenia W tej sytuacji zalecam: - Dokładne przeanalizowanie akt sprawy: Należy dokładnie przeanalizować akta sprawy, aby ocenić, czy rzeczywiście doszło do błędu w oznaczeniu pozwanego. - Wniesienie apelacji: Jeżeli analiza akt potwierdzi błąd, można rozważyć wniesienie apelacji od wydanego wyroku.

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 stycznia 2025 20:23 Zmodyfikowano dnia: 30 stycznia 2025 20:23

Tak, ten pogląd jest oczywisty i niezmienny. terialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. Należy zatem odróżnić badanie legitymacji procesowej od merytorycznego rozpoznania istoty sprawy. Jest to konieczne z powodu konieczności oceny przez sąd zaistnienia przesłanek jurysdykcyjnych. Warunkują one swoim istnieniem (przesłanki pozytywne) oraz nieistnieniem (przesłanki negatywne) możność uwzględnienia przez sąd prawidłowo pod względem formalnym wytoczonego oraz dopuszczalnego z punktu widzenia przesłanek procesowych (przeszkód procesowych) powództwa. Do przesłanek jurysdykcyjnych zaliczyć należy: legitymację procesową obu stron, interes prawny powoda w uzyskaniu rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, czyli wyroku żądanej treści (przesłanki pozytywne), niezupełny (naturalny) charakter roszczenia materialnego (zobowiązania) o jakie chodzi w powództwie, sprzeczność powództwa ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem przytoczonego w nim prawa lub z zasadami współżycia społecznego, zrzeczenie się roszczenia (procesowego) w procesie, który toczył się uprzednio, oraz zawarcie ugody. Skoro reguły prawidłowego procedowania nakazują zawsze zbadać z urzędu istnienie legitymacji procesowej, jako przesłanki jurysdykcyjnej, to winno to nastąpić przed zbadaniem merytorycznej zasadności powództwa. W razie braku wykazania podstaw merytorycznych powództwa sąd wydaje wyrok oddalający powództwo. Legitymacja procesowa, jak wynika jednoznacznie ze stanowisk judykatury i doktryny, musi być zweryfikowana przez sąd przed merytorycznym rozstrzygnięciem sprawy. Weryfikacja legitymacji procesowej oznacza sprawdzenie, czy w świetle podniesionych twierdzeń i dowodów na ich poparcie strony procesu pozostają w takim stosunku prawnym, że powód może żądać rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. W doktrynie wskazuje się, że czynna legitymacja procesowa nie implikuje prawa do korzystnego rozstrzygnięcia w sprawie, a jej istota nie skutkuje w sferze treści (kierunku) rozstrzygnięcia in merito, tj. zanegowania żądania powoda lub jego uwzględnienia, lecz sprowadza się do upoważnienia do uzyskania, a z punktu widzenia sądu – możności wydania, rozstrzygnięcia co do konkretnego przedmiotu procesu. Brak legitymacji procesowej oznacza brak umocowania do uzyskania w konkretnym procesie rozstrzygnięcia co do zasadności roszczenia procesowego objętego powództwem, nie zaś rozstrzygnięcia, które byłoby dla powoda korzystne. Oznacza to, że kwestia legitymacji procesowej - czynnej i biernej - powinna być przedmiotem przedsądu, gdyż jej brak prowadzić musi do pominięcia merytorycznego rozpoznania sprawy.

Odpowiedź nr 2 z dnia 3 lutego 2025 22:12 Zmodyfikowano dnia: 3 lutego 2025 22:12

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.