Wyszukani prawnicy na mapie:

Zwiń filtry

Filtruj wg nastepujących kryteriów

Sprawy prywatne

Sprawy firmowe

Wyniki wyszukiwania: znaleziono 3886 ofert

Filtruj wg kryteriów

Kancelaria Prawna Kamil Zieliński

Narutowicza 11/14, 70-240 Szczecin

Narutowicza 11/14, 70-240 Szczecin

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Usługi wycenione
  • Odpowiedzi na pytania

Porada prawna w sprawie zagrożenia karą za zarzucane przestępstwo lub wykroczenie.

15 minut rozmowy telefonicznej z prawnikiem, w celu uzyskania porady prawnej w sprawie zagrożenia karą za zarzucane przestępstwo lub wykroczenie abyś mógł podjąć decyzję, jak postąpić w Twojej sprawie dalej. Prawnik odpowie na pytania i wyjaśni wszelkie wątpliwości w zakresie kwalifikacji prawnej czynu.

49,00 zł wybieram

Telefoniczna porada prawna

15 minut rozmowy telefonicznej z prawnikiem, w celu uzyskania porady prawnej abyś mógł ze spokojem podjąć decyzję, jak postąpić w Twojej sprawie dalej. Prawnik odpowie na pytania i udzieli konkretnych informacji.

49,00 zł wybieram
  • Odpowiedzi na pytania

Czy w przy takiej interpretacji przepisów,nie mogęniemsc,że interwencja policjanta po służbie też jest w/g prawa,,niezgodna z prawem? I nie może przenosić skutków prawnych? Czy istnieją przepisy odnoszące się do dzieci niepełnosprawnych autystycznych,mogących poruszać się samodzielnie po drogach publicznych,p dużym natężeniu ruchu?

Odpowiedz wymaga rozłożenia tych pytań: 1. Interwencja policjanta po służbie W polskim prawie, policjanci posiadają obowiązki i uprawnienia określone w Ustawie o Policji. Nawet poza godzinami służby, policjant jest zobowiązany do interweniowania w sytuacji naruszenia prawa, jeśli sytuacja tego wymaga i możliwe jest bezpieczne działanie. Interwencja taka może być traktowana jako działanie w ramach obowiązków służbowych, o ile jest przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi procedurami. Skutki prawne takiej interwencji są zatem ważne i mogą być podstawą dalszych działań prawnych w zależności od konkretnego przypadku. 2. Przepisy dotyczące dzieci niepełnosprawnych autystycznych poruszających się po drogach publicznych: Co do zasady, dzieci z autyzmem, jak i inne osoby z niepełnosprawnościami, są objęte ogólnymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa na drogach publicznych. Główne przepisy zapewniające bezpieczeństwo są zawarte w Prawie o ruchu drogowym. Istotne jest, że dzieci te, w zależności od stopnia i rodzaju niepełnosprawności mogą wymagać bardziej bezpośredniego nadzoru lub odpowiednich środków bezpieczeństwa, jak kamizelki odblaskowe, opaski identyfikacyjne czy towarzystwo dorosłych w trudnych sytuacjach drogowych. Dodatkowo, proszę sprawdzić czy obowiązują przepisy, które zobowiązują gminę i miasto do dostosowywania infrastruktury drogowej w taki sposób, aby była ona dostępna i bezpieczna dla osób z niepełnosprawnościami. Warto sprawdzić te lokalne regulacje lub inicjatywy, które mogą być wprowadzane przez poszczególne gminy czy miasta na rzecz poprawy bezpieczeństwa dzieci niepełnosprawnych na drogach. Jeśli Pani sytuacja wymaga dalszej, bardziej szczegółowej analizy lub jeśli istnieje konkretny problem, który wymaga rozwiązania, sugerowałbym skonsultowanie się z prawnikiem specjalizującym się w prawie rodzinnym lub prawie ochrony osób niepełnosprawnych. Czasami konkretne przypadki wymagają indywidualnego podejścia i profesjonalnej analizy prawnej. Pozdrawiamy Zespół SpecPrawnik

Kancelaria Majcherczyk Prawo Gospodarcze i Budowlane Radca Prawny Marcin Majcherczyk

Aleja Walentego Roździeńskiego 188C/507, 40-203 Katowice

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Odpowiedzi na pytania

Zostałam " oskarżona" o zarysowanie auta. Mieszkam na osiedlu gdzie parking jest oddalony kilka metrów od bloków. Samochód użyczył mi mój chłopak, ale właścicielem jest jego ojciec, więc pewnego dnia policja przyjechała do niego do domu i powiedziała że jego samochód zarysował inne. Ojciec wiedząc że chodzi o samochód chłopaka zadzownil do niego że policja chce z nim rozmawiać, a że akurat jechaliśmy do niego razem to też pojechałam. Policjant powiedział że miesiąc wcześniej doszło do danej kolizji. Ustaliliśmy że wtedy ja miałam ten samochód więc policjant chciał porozmawiac ze mną. Powiedzial że są dowody na to, że jakiś filmik i że zostały wykonane pomiary. Zapytałam czy mogę zobaczyć tę zdjęcia to powiedział że nie ma ich przy sobie ale że widział zdjęcia i na jego oko to są takie rysy że mogłam nawet tego nie poczuć przy parkowaniu, a że znam tego dzielnicowego to sądziłam że mówi prawdę tak też zeznałam, że mogłam nie poczuć i nie wiem bo nie pamiętam takiego zdarzenia bo było to dawno. Po spisaniu zeznań dzielnicowy powiedział że nie ma żadnych filmików i on nie widział zadnych zdjęć, ale to już tak nieoficjalnie, no ale zeznania spisane to pojechał. Gdy wróciłam do domu okazało się że mam zdjęcie jak zaparkowałam tego dnia na którym widac że zaparkowałam pomiędzy dwoma srebrnymi autami a tamto jest niebieskie. Po kilku dniach przechodziłam koło zarysowanego auta i na moje oko są to mocne uderzenia i każdy by je poczuł i teraz nie wiem co będzie bo dostałam wezwanie na policję w charakterze świadka, jak ta sprawa się rozstrzygnie. Jestem pewna że tego nie zrobiłam. Nie wiem czy właściciel niebieskiego auta szuka kozła ofiarnego bo samochód którym jeździłam jest z jednej strony mocno zarysowany. Prosiłabym o udzielenie szybkiej rady, co robić, bo nie wygląda to ciekawie. Czuję się jakbym była już oznaczona winną, a jestem pewna że tego nie zrobiłam.

Dzień dobry, w takiej sytuacji, jeżeli nie ma jednoznacznych dowodów wskazujących na Pani winę, a także jeżeli się Pani nie przyznała do zarysowania, nie można przypisać Pani odpowiedzialności. Dla wykazania winy konieczne jest jej udowodnienie (np. musi być film, czy zdjęcie dokumentujące jak Pani prowadząc pojazd dokonała zarysowania, albo świadek który bez wątpienia zezna, że doszło do zdarzenia). Najlepszym rozwiązaniem jest nie przyznawać się do niczego, zwłaszcza sytuacji które nie miały miejsca, a także do kwestionowania wszelkich okoliczności. Z poważaniem, r.pr. Marcin Majcherczyk

Zarys sytuacji: Po wykorzystaniu usługi oferowanej przez wypożyczalnie samochodów elektrycznych, chciałem zaparkować wypożyczony samochód na najbliższym wolnym miejscu. Aby zaprakować przejechałem podwójna ciągłą (zerowy ruch, nikomu nie zagrażałem tym manewem) po czym zaparkowałem mieszcząc się w wyznaczonym polu parkowania. Chciałem poprawić parkowanie ale zauważyłem, że właścicielka samochodu stojącego obok właśnie otwiera drzwi i będzie wyjeżdżać, więc chcąc ustąpić jej kolejności manewru poczekałem. Mój wypożyczony samochód stał zapakowany na rocznym bez ruchu od +/- 30sek - 1min. Po chwili pani cofajac wjeżdża w moje nadkole uszkadzajac wypożyczony samochód. Zgodnie z procedura zadzwoniłem po rzeczoznawce wypożyczalni, który stwierdził, że z racji tego, że pakując przejechałem podwójna ciągła ja jestem sprawcą i ponoszę odpowiedzialność za naprawę samochodu. Czuję się pokrzywdzony, gdyż to we mnie wyjechano bo Pani albo nie spojrzała w lusterko albo widziala i przez nieudolność we mnie wjechała. prosze o poradę czy rzeczywiście jestem winny przez to, że przejechałem podwójna ciągła i przez to jak stwierdził rzeczoznawca uniemozliwilem wyjazd?

Dzień dobry, jeżeli przejechanie przez podwójną ciągłą linię doprowadziło bezpośrednio do kolizji, to tak. Jednocześnie z opisanej sytuacji wynika jasno, że to osoba kierująca drugim pojazdem wjechała w kierowany przez Pana pojazd. Samo popełnienie wcześniej wykroczenia, czy też nawet zablokowanie wyjazdu nie sprawia, że wina jest po Pana stronie. Winna jest osoba która faktycznie spowodowała kolizję. Z poważaniem, r.pr. Marcin Majcherczyk

Kancelaria Radców Prawnych Bisek i Brzozowski s.c

Ludwika Solskiego 4/6, 52-416 Wrocław

Ludwika Solskiego 4/6, 52-416 Wrocław

Kancelaria Adwokacka

Piotrkowska 207 lok418, 90-361 Łódź

adw. Antoni Koprowski Kancelaria Adwokacka

Partyzantów 8/8, 80-254 Gdańsk

Kancelaria Adwokacka

Al. Wolności 17A/24, 62-800 Kalisz

KANCELARIA ADWOKACKA ADWOKAT ANETA OSTROWSKA

Jana Pawła II nr 6, 37 - 500 Jarosław

Kancelaria Adwokacka Daniel Anweiler Adwokat

Młyńska 23, 40-098 Katowice

Chmielewska-Ciż Ada Anna, adwokat

Ogrodowa 53/7, 00-873 Warszawa

Św. Wincentego 110/76, 03-291 Warszawa

Wróć na górę