Wyszukani prawnicy na mapie:

Zwiń filtry

Filtruj wg nastepujących kryteriów

Sprawy prywatne

Sprawy firmowe

Wyniki wyszukiwania: znaleziono 459 ofert

Filtruj wg kryteriów

Kancelaria Adwokacka Adwokat Przemysław Fedko

Hetmańska 7/4, 35-045 Rzeszów

Odpowiada w ciągu 5 godzin

  • Odpowiedzi na pytania

Mąż wyprowadził się 2 miesiące temu i żąda rozwodu, bo "już mnie nie kocha". Mamy 2 dzieci: 4,5 roku i 1 rok. Mieszkanie kupione wspólnie, ale przed ślubem na męża (w 2015 r.) Wkład własny zapłaciłam ja, potwierdzenie w postaci przelewu od mamy do mnie + potwierdzenie w US dot. darowizny, nie pamiętam czy było płatne gotówką dla sprzedającego czy przelewem. Mieszkanie na kredyt hipoteczny + kredyt gotówkowy na garaż i remont. Mąż ma firmę - spółka cywilna, otwarta w trakcie trwania małżeństwa. Samochód kupiony w trakcie trwania małżeństwa (możliwe, że nawet dwa, jeden stoi i czeka na naprawę). W dniu 2.03.2020 r. podjęłam pracę zawodową. Utrzymuję się wraz z dziećmi ze świadczeń wychowawczych w wysokości 1 000,00 zł. Brak intercyzy. Pytania: 1. Czy mam złożyć pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie czy czekać aż on złoży? 2. Co robić, jeśli nie mam zasądzonych alimentów na dzieci a mąż unika płacenia? 3. Jaka jest moja sytuacja finansowo-materialna (ogólnikowo)? 4. Czy brać adwokata na sprawę rozwodową? 5. Jak szybko zacząć działać w temacie rozwodu? 6. Czy mąż może mnie czymś zaskoczyć w powyższej sprawie?

Dzień dobry, 1. czy Pani jest zdecydowana na rozwód? 2. może Pani złożyć pozew o alimenty. 3. koniecznym jest poznanie większej ilości szczegółów. Zapraszam do kontaktu podczas którego udzielę odpowiedzi na poszczególne Pani pytania. Pozdrawiam adwokat Przemysław Fedko, tel. 501 125 984

Arkadiusz Malak Adwokat

Sprawy Rodzinne Sprawy Spadkowe Sprawy o Nieruchomości Sprawy Karne

Opinii 91
Odpowiedzi na pytania 773

Adwokat Arkadiusz Malak

Daszyńskiego 13/7, 59-700 Bolesławiec

Lwówecka 20/3, 59-800 Lubań

  • Odpowiedzi na pytania

Cześć, proszę o poradę w sprawie, która utknęła w martwym punkcie. Stan faktyczny: Nabyłem pojazd w drodze licytacji od Urzędu Skarbowego (sprzedaż egzekucyjna na podstawie art. 108 ustawy o post. egz. w adm.). Posiadam dwa dokumenty: fakturę VAT (z adnotacją o sprzedaży egzekucyjnej i pieczęcią US) oraz osobne pismo z Urzędu Skarbowego informujące o nabyciu przeze mnie pojazdu w trybie sprzedaży egzekucyjnej. Po początkowych problemach, mój Wydział Komunikacji (w Lesznie) zaakceptował oba powyższe dokumenty jako pełnoprawny dowód własności. Mimo to, urząd wciąż odmawia rejestracji, wskazując na dwa problemy natury systemowej: W systemie CEPIK nadal widnieje aktywne "zajęcie" pojazdu. Sprawa "starego dowodu rejestracyjnego" jest nieuregulowana.. Były właściciel przez 7 lat nie odebrał twardego dowodu, miękki stracił ważność. W tej chwili twardy dowód jest "nieodbieralny" Stanowisko urzędu jest takie, że dopóki te wpisy w CEPIK nie zostaną "wyczyszczone" przez inny organ, oni systemowo nie mogą dokonać nowej rejestracji. Mam też unieważnić poprzedni proces rejestracji wnioskiem, mimo, że nie mam do tego prawa i samo nabycie egzekucyjne (jako nabycie pierwotne) w teorii powinno rozwiązywać taką sprawę. Moje pytania: Czy obowiązek aktualizacji danych w CEPIK (usunięcia flagi o zajęciu) spoczywa na mnie, czy też na Wydziale Komunikacji, który otrzymał oficjalne pismo z Urzędu Skarbowego o sprzedaży? Czy jest to wgl przeszkoda do przerejestrowania auta? Czy moje dokumenty nie są właśnie podstawą prawną i swoistą "instrukcją" dla urzędnika, aby to on zaktualizował dane w systemie? Jaką procedurę powinien w tej sytuacji zastosować Wydział Komunikacji?

Dzień dobry Dziękuję za szczegółowy opis sytuacji – rozumiem, że to frustrujące, kiedy dokumenty są zaakceptowane, a rejestracja utyka w systemie. Na podstawie przepisów prawa (w tym ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – u.p.e.a. – oraz Prawa o ruchu drogowym – PORD) oraz orzecznictwa sądów administracyjnych, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania krok po kroku. .1. Obowiązek aktualizacji danych w CEPIK (usunięcie flagi o zajęciu) – na kim spoczywa i czy to przeszkoda do przerejestrowania?Obowiązek aktualizacji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK) spoczywa przede wszystkim na organie rejestrującym (tu: Wydział Komunikacji w Lesznie), a nie na Tobie jako nabywcy. Zgodnie z art. 80b ust. 1 PORD, organy rejestrujące (starostowie lub ich wydziały) są odpowiedzialne za dokonywanie wpisów i aktualizacji danych w CEPIK na podstawie decyzji administracyjnych i przedłożonych dokumentów. W Twoim przypadku pismo z Urzędu Skarbowego (US) o sprzedaży egzekucyjnej stanowi oficjalne potwierdzenie zakończenia egzekucji i nabycia pojazdu wolnego od obciążeń (art. 108 § 3 u.p.e.a.), co obliguje organ do usunięcia flagi zajęcia w systemie podczas procesu rejestracji. Flaga zajęcia w CEPIK nie jest bezwzględną przeszkodą do przerejestrowania. Nabycie w drodze egzekucji administracyjnej jest traktowane jako nabycie pierwotne (bez obciążeń poprzedniego właściciela), co oznacza, że systemowe "zajęcie" traci ważność po sprzedaży (art. 108 § 3 u.p.e.a.). Orzecznictwo potwierdza, że organ nie może odmówić rejestracji tylko z powodu takich wpisów w CEPIK, jeśli przedstawiono dowody nabycia – np. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z 7 grudnia 2011 r. (sygn. I OSK 28/11) podkreślił, że specyfika nabycia w egzekucji wymaga elastycznego podejścia, a brak niektórych dokumentów (w tym starych wpisów) nie blokuje procedury, o ile spełniono przesłanki własności. Podobnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (wyrok z 21 stycznia 2010 r., sygn. III SA/Kr 977/09) uznał, że organ wadliwie odmawia rejestracji, powołując się na systemowe bariery, gdy nabywca ma prawomocne potwierdzenie własności. W praktyce: Po otrzymaniu Twoich dokumentów (faktura VAT z adnotacją i pismo US), organ powinien zweryfikować dane w CEPIK i je zaktualizować, usuwając zajęcie. Jeśli tego nie robi, to ich uchybienie, a nie Twoja wina.2. Czy Twoje dokumenty są podstawą prawną i "instrukcją" dla urzędnika do aktualizacji danych w systemie?Tak, dokładnie tak. Faktura VAT (z pieczęcią US i adnotacją o sprzedaży egzekucyjnej) oraz pismo z US o nabyciu to pełnoprawne dowody własności (art. 72 ust. 1 pkt 1 PORD w zw. z art. 108 u.p.e.a.). Stanowią one podstawę do:Uznania nabycia za ważne i wolne od obciążeń. Wydania decyzji o rejestracji (art. 73 PORD). Automatycznej aktualizacji CEPIK przez organ (art. 80b PORD). Te dokumenty to nie tylko "dowód", ale swoista "instrukcja" dla urzędnika – pismo US informuje o zakończeniu egzekucji, co obliguje Wydział Komunikacji do wprowadzenia zmian w systemie (np. zmiana właściciela, usunięcie zajęcia). Analogicznie w egzekucji sądowej zaświadczenie komornika jest wystarczające, by obejść braki w dowodzie rejestracyjnym (wyrok NSA I OSK 28/11). W Twoim przypadku US pełni rolę "komornika", więc mechanizm jest identyczny.Co do "unieważnienia poprzedniego procesu rejestracji" – nie masz do tego prawa (bo nie jesteś stroną tamtego postępowania), ale nie jest to potrzebne. Nabycie pierwotne (art. 108 § 3 u.p.e.a.) samo w sobie "czyści" poprzednie wpisy, a organ powinien to załatwić w ramach nowej rejestracji.3. Jaka procedura powinna być zastosowana przez Wydział Komunikacji?Organ powinien postępować zgodnie z ogólną procedurą rejestracji (art. 71–73 PORD i rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i derrejestracji pojazdów), dostosowaną do specyfiki egzekucji. Oto krok po kroku, co powinni zrobić:Krok Działanie organu Podstawa prawna 1. Weryfikacja dokumentów Przyjąć i sprawdzić fakturę VAT + pismo US jako dowód własności. Potwierdzić brak innych obciążeń (np. via CEPIK lub zapytanie do US, jeśli potrzeba). Art. 72 ust. 1 PORD; art. 108 u.p.e.a. 2. Obsługa starego dowodu rejestracyjnego Uznać go za nieistniejący/nieodebrany (twardy jest "nieodbieralny", miękki nieważny). Nie wymaga Twojego wniosku o unieważnienie – organ może to zrobić ex officio przy nowej rejestracji (np. jako "wyrejestrowanie z urzędu" poprzedniego właściciela). Jeśli potrzeba, wydać zaświadczenie o utracie/nieważności. Art. 72 ust. 1 pkt 5 PORD; wyrok NSA I OSK 28/11 (brak starego dowodu nie blokuje). 3. Wydanie decyzji o rejestracji Zarejestrować pojazd na Ciebie, wydać nowy dowód rejestracyjny, tablice i pozwolenie czasowe (jeśli auto nie ma ważnego badania). Termin: do 30 dni od wniosku. Art. 73 PORD; procedura na gov.pl. 4. Aktualizacja CEPIK Wprowadzić zmiany: nowy właściciel, usunięcie flagi zajęcia, aktualizacja statusu (automatycznie przy decyzji). Art. 80b ust. 1 PORD. 5. Powiadomienie stron Powiadomić poprzedniego właściciela o zmianie (jeśli potrzeba) i US o zakończeniu (choć US już to zrobił). Art. 80c PORD. Całość to decyzja administracyjna – masz prawo do uzasadnienia odmowy i odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w ciągu 14 dni (art. 127 KPA). W Lesznie SKO jest w Poznaniu – warto złożyć odwołanie pisemnie, powołując się na ww. przepisy i orzecznictwa (dołącz wyrok NSA I OSK 28/11 jako załącznik).Co Ty możesz zrobić teraz?Złóż formalny wniosek o rejestrację (jeśli nie masz, użyj wzoru z gov.pl) z załączonymi dokumentami i pismem z US. Jeśli odmawiają, żądaj pisemnego uzasadnienia i złóż odwołanie do SKO (często to "odblokowuje" sprawę). Skontaktuj się z US (tym, który przeprowadzał licytację) – poproś o dodatkowe zaświadczenie o zakończeniu egzekucji i braku obciążeń (art. 108 § 4 u.p.e.a.). Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak Jeżeli porada w jakikolwiek sposób pomogła w rozwiązaniu problemu zachęcam do odwiedzenia strony internetowej Naszej Kancelarii Arkadiusz Malak Kancelaria Adwokacka - Adwokaci Bolesławiec woj. dolnośląskie | Panorama Firm https://share.google/LsO9WUQdjurpJtB1B oraz do wystawienia opinii o Naszej Kancelarii na portalu Specprawnik

Dzień dobry. Dzisiaj otrzymałam pismo z Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu że mam oddać kwotę 8000zl na nienależnie pobrane 500+. Mąż pracuje za granicą i pierwszeństwo po moim zwolnieniu do wypłaty świadczeń miały Niemcy. Przez cztery miesiące bezwiednie pobierałam Polskie 500+. Niemcy niecały rok później dopatrzyli się błędu i nadplacili mi za te miesiące ale w tym samym czasie nie otrzymałam pisma z Polski że w Polsce muszę oddać. Przysłali pismo teraz po czterech latach o oddaniu o tych pieniędzy wraz z odsetkami za te cztery lata? Czy mam prawo się odwołać od tej decyzji? I czy w razie zapłaty tych 8000 zł mogę chociaż się ubiegać o umorzenie tych odsetek?

Dzień dobry Przykro mi słyszeć o tej trudnej sytuacji – brzmi to jak nieprzyjemne zaskoczenie po tylu latach. Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania krok po kroku, opierając się na obowiązujących przepisach dotyczących świadczeń rodzinnych (w tym programu "Rodzina 500+"). 1. Czy masz prawo się odwołać od tej decyzji ? Tak, masz pełne prawo do odwołania się od decyzji Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego (KPA), decyzje administracyjne w sprawach świadczeń rodzinnych podlegają odwołaniu. Musisz to zrobić w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma (sprawdź dokładnie datę na decyzji – liczy się ta, kiedy je otrzymałaś). Odwołanie składasz do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) za pośrednictwem tego samego urzędu, który wydał decyzję (czyli Urzędu Wojewódzkiego).W odwołaniu możesz podnieść argumenty takie jak:Brak świadomości błędu (pobierałaś bezwiednie, bo pierwszeństwo miało Niemcy). Fakt, że Niemcy później nadpłaciły świadczenie, co mogło wprowadzić w błąd co do sytuacji. Opóźnienie w wydaniu decyzji (choć po 4 latach jest to nadal w limicie, o czym niżej). Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego UE (Rozporządzenie 883/2004) – w przypadkach transgranicznych pierwszeństwo może mieć kraj, gdzie faktycznie przebywasz lub pracujesz, co mogło wpłynąć na dublowanie świadczeń. Do odwołania dołącz uzasadnienie i ewentualne dowody (np. korespondencję z Niemcami). Jeśli decyzja jest ostateczna, a termin minął, możesz spróbować przywrócenia terminu, ale to wymaga uzasadnienia (np. choroba).Ważne o przedawnieniu: Decyzja wydana po 4 latach od pobrania świadczeń jest ważna. Zgodnie z art. 30 ust. 5 ustawy o świadczeniach rodzinnych, decyzja o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń nie może być wydana, jeśli minęło więcej niż 10 lat od terminu ich pobrania. Należności z tytułu zwrotu przedawniają się po 3 latach od uprawomocnienia decyzji (art. 30 ust. 3), ale to nie blokuje wydania decyzji teraz. W kontekście świadczeń 500+ i koordynacji z UE (np. Niemcy), ZUS może dochodzić roszczeń do 2 lat wstecz od daty kontroli, ale w Twoim przypadku 4 lata to wciąż w granicach 10-letniego limitu.2. Czy w razie zapłaty 8000 zł możesz się ubiegać o umorzenie odsetek?Tak, możesz złożyć wniosek o umorzenie odsetek (lub nawet całości kwoty, w tym odsetek) po zapłacie lub równolegle z odwołaniem. Organ (tu: Urząd Wojewódzki lub ZUS, w zależności od koordynacji) ma prawo umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami w całości lub w części, biorąc pod uwagę Twoją sytuację rodzinną, materialną, majątkową i inne okoliczności (np. niskie dochody, choroba, opieka nad dziećmi). To wynika z art. 30 ust. 4 ustawy o świadczeniach rodzinnych.Jak to zrobić?Złóż pisemny wniosek o umorzenie do organu, który wydał decyzję (Urząd Wojewódzki w Poznaniu). Wniosek możesz złożyć nawet po zapłacie, ale lepiej wcześniej – np. wraz z odwołaniem lub po jego rozpatrzeniu. W wniosku opisz swoją sytuację: mąż za granicą (dochody?), Twoje dochody, liczba dzieci, brak winy (bezwiedne pobieranie), opóźnienie w decyzji po stronie urzędu. Dołącz załączniki: PIT-y, zaświadczenia o dochodach, orzeczenia o sytuacji rodzinnej itp. Organ rozpatruje wniosek indywidualnie – nie ma gwarancji, ale w przypadkach bez winy i z trudną sytuacją szanse są realne (np. umorzenie tylko odsetek za 4 lata, które mogą być znaczące). Ponadto, możesz wnioskować o rozłożenie na raty lub odroczenie terminu płatności, co daje czas na zebranie dokumentów.Co dalej radzę zrobić?Natychmiast sprawdź termin na odwołanie (14 dni od doręczenia). Skontaktuj się z Urzędem Wojewódzkim po szczegóły decyzji. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak www.adwokat-malak.com

Witam, po ukończeniu technikum poszedłem do pracy na cały etat i ojciec wniósł pozew o wycofanie alimentów- tak też się stało. Teraz mam 22 lata jestem bez pracy i ciężko mi się utrzymać, wracam na studia od października czy mam szansę na uzyskanie ponownie alimentów?

W opisanej przez Pana sytuacji, po ukończeniu technikum podjął Pan pracę na pełny etat, co doprowadziło do wytoczenia przez ojca powództwa o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, które to powództwo zostało uwzględnione przez sąd. Obecnie, mając 22 lata, jest Pan bezrobotny, napotyka trudności w samodzielnym utrzymaniu się i planuje powrót na studia od października. Pytanie brzmi, czy istnieje szansa na ponowne uzyskanie alimentów od ojca.Na podstawie polskiego prawa rodzinnego i opiekuńczego (Kodeks rodzinny i opiekuńczy, dalej: KRO), szansa na uzyskanie alimentów jest realna, pod warunkiem wykazania zmiany okoliczności uzasadniającej modyfikację wcześniejszego orzeczenia sądowego. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec pełnoletniego dziecka nie wygasa automatycznie z osiągnięciem pełnoletności, lecz zależy od zdolności dziecka do samodzielnego utrzymania się. Powrót na studia, połączony z brakiem dochodów, może stanowić podstawę do uznania, że nie jest Pan w stanie pokryć usprawiedliwionych potrzeb z własnych środków. Jednak sukces sprawy będzie zależał od udowodnienia tych przesłanek, możliwości finansowych ojca oraz braku nadmiernego uszczerbku dla niego. Poniżej przedstawiam szczegółową analizę, opartą na przepisach prawa, orzecznictwie Sądu Najwyższego (SN) oraz doktrynie.Podstawa prawna obowiązku alimentacyjnegoObowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka regulują przede wszystkim przepisy art. 133 i nast. KRO. Zgodnie z art. 133 § 1 KRO, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Ten przepis ma zastosowanie również do dzieci pełnoletnich – pełnoletność sama w sobie nie powoduje wygaśnięcia obowiązku, lecz kluczowa jest ocena zdolności do samodzielnego utrzymania się.Art. 133 § 3 KRO precyzuje, że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (tu: dziecka) oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (tu: rodzica). Oznacza to, że alimenty nie są automatyczne, lecz muszą być proporcjonalne do sytuacji obu stron. Art. 135 § 1 KRO podkreśla zasadę, że zakres świadczeń powinien zapewnić minimalny poziom zaspokojenia potrzeb uprawnionego, z uwzględnieniem możliwości zobowiązanego. W kontekście pełnoletnich dzieci, obowiązek alimentacyjny może trwać bezterminowo, bez górnej granicy wieku (np. 25 lat dotyczy to jedynie świadczeń z funduszu alimentacyjnego, a nie bezpośrednich alimentów od rodzica). Polski system prawny nie wskazuje więc sztywnej granicy wiekowej, lecz skupia się na okolicznościach faktycznych, takich jak nauka czy brak dochodów.Analiza sytuacji pod kątem przesłanek uzyskania alimentówPańska sytuacja spełnia podstawowe przesłanki do ponownego żądania alimentów, ale wymaga udowodnienia w postępowaniu sądowym. Kluczowe elementy:Zmiana okoliczności jako podstawa do wznowienia alimentów:Wcześniejsze uchylenie alimentów nastąpiło z powodu podjęcia przez Pana pracy na pełny etat, co wykazało Pana zdolność do samodzielnego utrzymania się. Było to uzasadnione, gdyż praca na etat zazwyczaj oznacza dochody wystarczające na pokrycie potrzeb. Obecnie sytuacja uległa zmianie: utrata zatrudnienia i powrót na studia oznaczają brak dochodów oraz zwiększone potrzeby (np. koszty nauki, utrzymania). Zgodnie z art. 138 KRO, w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Zmiana ta obejmuje m.in. utratę pracy, podjęcie studiów lub wzrost kosztów utrzymania. Orzecznictwo potwierdza, że taka zmiana uzasadnia modyfikację wcześniejszego wyroku. Na przykład, Sąd Najwyższy w wyroku z 31 marca 1998 r. (sygn. II CKN 502/97) wskazał, że studia same przez się nie wyłączają możliwości osiągania dochodów, ale zdolność do samodzielnego utrzymywania się może być częściowa – w Pańskim przypadku, brak pracy i studia wskazują na brak takiej zdolności. Wpływ studiów na obowiązek alimentacyjny:Powrót na studia (zakładając tryb stacjonarny/dzienny) wzmacnia Pańską pozycję, gdyż nauka w tym trybie często uniemożliwia podjęcie pełnego zatrudnienia. Sąd Najwyższy w wyroku z 1 października 1998 r. (sygn. I CKN 853/97) podkreślił, że nie można z góry zakładać, iż stacjonarne studiowanie zawsze wyłącza możliwość pracy, ale w praktyce studia dzienne są uznawane za okoliczność uzasadniającą alimenty, zwłaszcza jeśli dziecko nie zaniedbuje nauki i dokłada starań do edukacji. Jeśli studia są w trybie zaocznym lub niestacjonarnym, sąd może uznać, że mógłby Pan podjąć pracę dorywczą, co osłabiłoby argumentację. W orzecznictwie podkreśla się, że obowiązek alimentacyjny trwa, jeśli nauka odpowiada uzdolnieniom dziecka i jest prowadzona z należytą starannością (np. brak powtarzania lat z winy własnej). Wiek 22 lat nie jest przeszkodą – alimenty na studenta w tym wieku są rutynowo zasądzane, o ile spełnione są przesłanki art. 133 § 1 KRO. Niezdolność do samodzielnego utrzymania się:Musi Pan wykazać, że bez alimentów nie jest w stanie zaspokoić usprawiedliwionych potrzeb (np. rachunki, wyżywienie, transport, materiały dydaktyczne). Dowody: zaświadczenie o przyjęciu na studia, oświadczenie o braku dochodów, zestawienie wydatków. Sąd bierze pod uwagę, czy dokłada Pan starań do uzyskania zatrudnienia (np. aplikacje o pracę) – bierność mogłaby być argumentem przeciwko. Możliwości finansowe ojca:Sąd oceni zarobki i majątek ojca. Jeśli jego sytuacja materialna jest dobra, alimenty są bardziej prawdopodobne. Ojciec może się uchylić od obowiązku tylko wtedy, gdy alimenty powodowałyby nadmierny uszczerbek (art. 133 § 2 KRO), np. uniemożliwiałyby zaspokojenie jego podstawowych potrzeb. Orzecznictwo SN (np. wyrok z 14 września 2020 r., sygn. III RC 147/19) wskazuje, że "nadmierny uszczerbek" to nie drobne trudności, lecz realne pogorszenie sytuacji życiowej rodzica. Orzecznictwo sądowe w podobnych sprawachOrzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych jest korzystne dla pełnoletnich studentów bez dochodów, ale podkreśla konieczność indywidualnej oceny:Wyrok SN z 31 marca 1998 r. (II CKN 502/97): Studia nie wyłączają całkowicie możliwości pracy, ale częściowa niezdolność do utrzymania się uzasadnia alimenty. W Pańskim przypadku, powrót na studia po okresie pracy wzmacnia argument o usprawiedliwionej zmianie. Wyrok SN z 1 października 1998 r. (I CKN 853/97): Stacjonarne studia utrudniają pracę, co wspiera obowiązek alimentacyjny, o ile dziecko nie przedłuża nauki bez powodu. Wyrok SA w Poznaniu z 21 września 2020 r. (II Ca 257/20): Sąd zasądził alimenty na 22-letniego studenta bez dochodów, podkreślając zmianę okoliczności (utrata pracy) i potrzeby związane z nauką. W sprawach o uchylenie alimentów (analogicznie do Pańskiej sytuacji odwrotnej), sądy oddalają powództwa, jeśli dziecko studiuje i nie ma dochodów (np. wyrok SR w Toruniu z 24 czerwca 2021 r., III RC 174/21 – uchylenie tylko po zakończeniu studiów). Sądy konsekwentnie stosują zasadę, że podnoszenie kwalifikacji (studia po technikum) jest usprawiedliwione, o ile nie jest "spóźnione" lub służące wyłącznie przedłużaniu alimentów (np. studia w wieku 30+ po stabilnej karierze).Procedura uzyskania alimentówAby wznowić alimenty, należy wnieść pozew o zmianę orzeczenia co do obowiązku alimentacyjnego (art. 138 KRO). Kroki:Miejsce i forma: Pozew składa się do sądu rejonowego (wydział rodzinny i nieletnich) właściwego ze względu na miejsce zamieszkania ojca lub Pana (jeśli mieszka Pan z matką, to jej miejsce). Opłata sądowa: 200 zł (lub 100 zł przy ustanowieniu pełnomocnika z urzędu). Treść pozwu: Wskazać zmianę okoliczności (utrata pracy, studia), żądać konkretnej kwoty (np. 800-1500 zł/mies., w zależności od potrzeb i możliwości ojca – brak minimalnej kwoty w prawie, ale średnia zasądzana to ok. 1000 zł). Dołączyć: wyrok wcześniejszy, zaświadczenie o studiach, PIT-y lub oświadczenia o dochodach. Postępowanie: Sąd przeprowadzi posiedzenie, może zarządzić mediację. Wyrok jest natychmiast wykonalny co do zasad (alimenty od daty wniesienia pozwu). Czas: 3-6 miesięcy. Zabezpieczenie: Jeśli pilna potrzeba, można wnioskować o zabezpieczenie (tymczasowe alimenty) w tym samym pozwie. Fundusz alimentacyjny: Jako uzupełnienie – jeśli ojciec nie płaci, można ubiegać się o świadczenia z funduszu (do 1000 zł/mies. w 2025 r.), ale tylko do 25. roku życia. Reasumując, ma Pan spore szanse na uzyskanie alimentów, ponieważ opisana zmiana okoliczności (z pracownika na studenta bez dochodów) spełnia przesłanki art. 138 KRO, a orzecznictwo faworyzuje wsparcie edukacji. Sukces zależy jednak od: Udowodnienia braku samodzielności (dokumenty o studiach i dochodach). Możliwości ojca (brak nadmiernego uszczerbku). Staranności w nauce i poszukiwaniu pracy. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak Jeżeli przedstawiona przeze mnie analiza prawna okaże się w jakikolwiek sposób pomocna bardzo proszę o wystawienie opinii prawnej p Naszej Kancealarii na portalu Specprawnik. Zachęcam również do odwiedzenia strony internetowej Nasej Kancelarii: www.adwokat-malak.com

Policja twierdziła że usłyszała od nas przekleństwa gdy rozmawialiśmy w grupie znajomych, faktycznie wulgaryzmy na pewno padały ale między sobą w kontekście przecinków lub ekscytacji po czym podeszli i chcieli mnie ukarać mandatem w wysokości 100zł, uważałem że ten mandat się nie należał więc odmówiłem przyjęcia, były to okoliczności małe miasteczko parking gdzie była sama młodzież po imprezie, czy mam jakieś szansę na dalszej drodze sądowniczej ? Narazie dostałem wezwanie na komendę w charakterzy osoby co do której istnieje uzasadniona podstawa do ukarania

Witam serdecznie. Tak, masz realne szanse na korzystny wyrok w postępowaniu sądowym, choć ostateczny rezultat zależy od okoliczności sprawy, dowodów policji i Twojej obrony. Wyjaśnię to krok po kroku, opierając się na polskim prawie i podobnych orzeczeniach.1. Twoja sytuacja prawnaIncydent, który opisujesz (użycie wulgaryzmów w grupie znajomych na parkingu po imprezie), prawdopodobnie jest kwalifikowany jako wykroczenie z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń (KW): "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze...". Mandat 100 zł to standardowa sankcja w drodze postępowania mandatowego (do 500 zł), ale odmowa przyjęcia oznacza, że sprawa nie kończy się na policji – trafia do sądu rejonowego w trybie uproszczonym (wniosek o ukaranie policji ma na to rok). Wezwanie na komendę w charakterze "osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do ukarania" to etap wstępny: policja sporządza protokół z Twoich wyjaśnień, może Cię przesłuchać i zebrać dowody (np. notatkę służbową funkcjonariuszy). Idź na nie obowiązkowo – odmowa mogłaby pogorszyć sprawę. Przygotuj się: opisz kontekst (rozmowa w grupie, ekscytacja/żarty, brak hałasu czy zgorszenia u osób postronnych), weź świadków (znajomi z parkingu). 2. Kluczowe elementy wykroczenia i Twoje szanseTo wykroczenie skutkowe, co oznacza, że nie wystarczy samo użycie wulgaryzmów – musi dojść do skutku, np. zakłócenia porządku publicznego lub wywołania zgorszenia (reakcja negatywna u osób postronnych, jak oburzenie czy skargi). W Twoim przypadku: mały parking z samą młodzieżą po imprezie, rozmowa między sobą – to sugeruje kontekst prywatny, bez wpływu na "publiczność". Jeśli policja nie ma nagrań, świadków zgłaszających dyskomfort czy dowodów na hałas/spoczynek nocny, ich wersja (że "usłyszeli przekleństwa") może być słaba. Szanse na uniewinnienie lub niską karę: Dobre, bo sądy często uniewinniają w podobnych sprawach, jeśli brak jest obiektywnego skutku lub kontekst łagodzi winę (np. emocje, brak intencji obrażania). Przykłady: W wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto (sygn. III W 313/18) uniewinniono osobę za użycie słowa "wkurw..." na manifestacji – sąd uznał, że w kontekście społecznym (brak protestów od otoczenia, swoboda wypowiedzi) nie było zgorszenia ani szkodliwości społecznej. Analogicznie, Twój kontekst (grupa znajomych, ekscytacja) może być argumentem za brakiem "wybryku" w sensie publicznym. Sąd Najwyższy uniewinnił osobę z wulgaryzmem na transparencie, bo czyn nie był społecznie szkodliwy – podkreślono, że kryminalizacja słów w miejscach publicznych musi być uzasadniona realnym skutkiem, a nie subiektywną oceną policji. W apelacji (sygn. II Ka 270/16) sąd odwoławczy uniewinnił za zakłócanie porządku słowami wulgarnymi, bo brakowało dowodu na zakłócenie spokoju innych (podobnie jak u Ciebie – mała grupa, brak skarg). 3. Co zrobić dalej?Na wezwaniu: Bądź spokojny, nie przyznawaj się do winy. Podkreśl: wulgaryzmy były prywatne, w żartach/ekscytacji, nie skierowane do policji ani nikogo, brak hałasu czy zgorszenia (np. "parking był pusty poza naszą grupą"). Poproś o protokół do wglądu. Przed sądem: Zbierz świadków (znajomi potwierdzą kontekst), ewentualnie nagrania z telefonu (jeśli masz). Argumentuj: brak skutku, niska szkodliwość (młodzież po imprezie to norma, nie "zgorszenie publiczne"). Ryzyka: Sąd może orzec grzywnę do 5000 zł lub areszt (rzadko w takich sprawach), ale po odmowie mandatu często kończy się naganą lub umorzeniem. Nie ignoruj – stawiennictwo jest obowiązkowe. Podsumowując, Twoje szanse na uniewinnienie lub minimalną karę oceniam na 50-70%, bo kontekst sprzyja obronie (brak publicznego zgorszenia). Pozdrawiam serdecznie. Adwokat Arkadiusz Malak Zachęcam do odwiedzenia Naszej strony internetowej: www.adwokat-malak.com

Daniel Łupiński Radca prawny

Radca prawny Daniel Łupiński – upadłość konsumencka, WIBOR, prawo rodzinne, wspólnoty i spółdzielnie

Opinii 16
Odpowiedzi na pytania 200

Kancelaria Radcy Prawnego Daniel Łupiński - Upadłość Konsumencka i Prawo Rodzinne

Przeworska 2b m. 340, 04-382 Warszawa

Puławska 24a lok. 30, 02-512 Warszawa

  • Odpowiedzi na pytania

Chcielibyśmy z mężem postawić konstrukcję na tarasie przydomowym - słupy plus dach z poliwęglanu i ażurowe kratki drewniane z jednej strony plus po dwie z frontu (z otwartym wyjściem na ogród). Czy taka konstrukcja wymaga od nas zgłoszenia lub wystąpienia o pozwolenie w gminie Rokietnica/Starostwie? Konstrukcja nie będzie miała więcej niż 30 M2. Z poważaniem

Dzień dobry, Zgodnie z polskim prawem budowlanym, zasady dotyczące budowy konstrukcji takich jak opisana przez Państwa wiata czy pergola na tarasie są dość precyzyjne. W Państwa przypadku, kluczowe będą dwa aspekty: powierzchnia zabudowy i rodzaj konstrukcji. 1. Zgłoszenie czy pozwolenie? Zgodnie z art. 29 Prawa budowlanego, budowa wolnostojących obiektów, które kwalifikują się jako wiaty lub pergole, nie wymaga pozwolenia na budowę, o ile spełnione są określone warunki: Powierzchnia zabudowy nie przekracza 35 m2. Łączna liczba takich obiektów na działce nie przekracza dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki. Jeśli Państwa konstrukcja ma mieć nie więcej niż 30 m2, to mieści się w tym limicie. W takim przypadku, najprawdopodobniej wystarczy zgłoszenie budowy do właściwego organu administracji architektoniczno-budowlanej, czyli do Starostwa Powiatowego w Poznaniu. 2. Co powinno zawierać zgłoszenie? Zgłoszenie powinno zawierać: Rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych. Termin rozpoczęcia robót. Oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Szkice lub rysunki przedstawiające usytuowanie i wymiary konstrukcji. Wzory pism oraz wszelkie informacje na temat procedury zgłoszenia znajdą Państwo na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Poznaniu, w wydziale Administracji Architektoniczno-Budowlanej. 3. Wiata a pergola – różnice Prawo budowlane nie definiuje jednoznacznie pergoli, ale z orzecznictwa i interpretacji urzędów wynika, że: Pergola to zazwyczaj ażurowa, lekka konstrukcja, która nie jest w pełni zabudowana. Wiata to konstrukcja z dachem, często o charakterze gospodarczym. Wasza konstrukcja – słupy, dach z poliwęglanu i ażurowe kratki – może być traktowana jako wiata. Biorąc pod uwagę powierzchnię do 30 m2, kwalifikuje się to pod zgłoszenie. 4. Co w przypadku braku zgłoszenia? Jeśli przystąpią Państwo do budowy bez zgłoszenia, będzie to samowola budowlana. W takiej sytuacji, nadzór budowlany może nałożyć na Państwa karę finansową lub nakazać rozbiórkę obiektu. Dlatego tak ważne jest, aby dopełnić formalności. Podsumowanie: Potrzebne jest zgłoszenie: Ze względu na powierzchnię do 30 m2, wystarczy zgłoszenie do Starostwa Powiatowego w Poznaniu. Gdzie to załatwić: Proszę szukać informacji w Starostwie Powiatowym w Poznaniu, Wydział Administracji Architektoniczno-Budowlanej. Wątpliwości: Zawsze warto skontaktować się bezpośrednio z urzędem gminy Rokietnica lub Starostwem Powiatowym w Poznaniu, aby upewnić się co do interpretacji przepisów w konkretnym przypadku, a także sprawdzić, czy nie obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), który mógłby wprowadzać dodatkowe ograniczenia. Z poważaniem

  • Publikacje

WYNIKI 7. EDYCJI RANKINGU 50 NAJBARDZIEJ KREATYWNYCH W BIZNESIE . Specprawnik.pl jednym z laureatów.

W Poznaniu ogłoszono ranking 50 najbardziej kreatywnych polskich przedsiębiorców… więcej

Pomocny prawnik – podsumowanie marzec 2018

Przedstawiamy listę najbardziej pomocnych prawników w marcu. Zestawienie otwiera mecenas Bern… więcej

Nie wyobrażam sobie prowadzenia kancelarii bez nowych technologii - wywiad Specprawnika

O inwestowaniu w kancelarię, jej sukcesie, pozyskiwaniu klientów i nowych technologiach w służbie p… więcej

RADCA PRAWNY: PODSUMOWANIE STYCZNIA

  SKUTECZNY PRAWNIK  Porady prawne online cieszą się coraz większym zainteresowa… więcej

Pomocny prawnik – podsumowanie kwiecień 2018

Bernadetta Parusińska-Ulewicz, Michał Bukowski, Bartosz Kowalak, Jolanta Otworowska i Magdalen… więcej

Serwisy z myślą o użytkownikach Wywiad z Katarzyną Abramowicz dla Mensis.pl

Serwisy z myślą o użytkownikach Wywiad z Katarzyną Abramowicz, radcą prawnym oraz zało… więcej

Koronawirus uderza w rynek prawniczy: średni spadek przychodów o 37 proc.

W najbliższych dwóch miesiącach przychody kancelarii prawnych spadną średnio o 37 proc. Co piąty ba… więcej

SKUTECZNY ADWOKAT: PODSUMOWANIE STYCZNIA

SKUTECZNY PRAWNIK  Poszukiwanie dobrego adwokata zaczyna się zazwyczaj w Internecie. Al… więcej

Specprawnik uznany za wartościowe rozwiązanie zmieniające reguły gry branży prawnej.

Specprawnik uznany za wartościowe rozwiązanie zmieniające reguły gry branży prawnej. W Inte… więcej

Bezpłatne konsultacje z prawnikiem dla Twojej firmy

Bezpłatna konsultacja z prawnikiem w sprawie Twojej firmy. … więcej

Kancelaria Radcy Prawnego Sylwia Zalewska

Błażeja 6e/19, 61-608 Poznań

Mielżyńskiego 27/29 lok. 25, 61-725 Poznań

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Odpowiedzi na pytania
  • Publikacje

Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie podziału majątku.. Tzn rozwiedlismy się z mężem miesiąc temu, mąż ma problemy z alkoholem ale rozwód odbył się bez orzekania o winę ponieważ nie chciałam toczyć wojen.. Niestety łączy nas nadal hipoteka. W mieszkaniu mieszkam ja z dziećmi, całość kredytu place byłemu mężowi co miesiąc w całej kwocie.. On uznał, że chce żebyśmy się stąd wyprowadzili. Jedynym rozwiązaniem byłby fakt gdybym dostała zdolność kredytową.. Niestety przez lata wychowywalam dzieci i takiej zdolności nie mam ponieważ moje zarobki nie są wystarczające dla banku. Pomijam fakt, że wszystkie rachunki łącznie z kredytem place systematycznie. Mam pytanie czy były mąż ma prawo nas stąd "wyrzucić"? A jeśli on przejmie kredyt to czy po rozdzielnosci majątkowej bo prawdopodobnie złożył takie pismo, czy mi się należy splata? Kredyt był na 160tys zapłacone jest już 143 tys. Pani w banku uznała, że wartość mieszkania sięga ok 200tys. Proszę o poradę co w takiej sytuacji mam dalej robić. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, rozwód powoduje ustanie między małżonkami ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. Napisała Pani, że łączy Państwa hipoteka. Dlaczego zatem całość raty kredytu płaci Pani mężowi? Jeżeli jest Pani kredytobiorcą powinna Pani wpłacać ratę do banku samodzielnie. Konieczne to będzie przy podziale majątku wspólnego. W tym postępowaniu sąd przyzna własność jednemu z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiego lub zarządzi jego sprzedaż i podział środków pieniężnych. W razie potrzeby celem omówienia sprawy zapraszam do kontaktu telefonicznego lub mailowego z moją kancelarią, chętnie pomogę. Pozdrawiam, Sylwia Zalewska, Kancelaria Radcy Prawnego, ul. Błażeja 6e/19, 61-608 Poznań, tel. 607 782 513, mail: sylwiazalewska@onet.eu

Kancelaria adwokacka Mateusz Kubica

11 Listopada 60-62, pok. 311, 43-300 Bielsko-Biała

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Odpowiedzi na pytania

Przemysław Plewiński Radca prawny

Doświadczeni adwokaci i radcy prawni

Opinii 18
Odpowiedzi na pytania 116

Radca prawny Poznań Przemysław Plewiński Kancelaria

Bydgoska 2a/38, 61-127 Poznań

Babiak Krystyna - Kancelaria radcy prawnego

Czartoria 1/2, 61-102 Poznań

Adwokat Anna Białkowska Adwokat

Twoje sprawy traktuję z należytą uwagą i zrozumieniem

Opinii 3
Odpowiedzi na pytania 41

Kancelaria Adwokacka Adwokat Anna Białkowska

Suszki 29/2, 60-681 Poznań

Suszki 29/2, 60-681 Poznań

Wróć na górę