Pytanie z dnia 29 sierpnia
Wyjechałam z agencji do opieki do Niemiec. Została mi przedstawiona inna oferta niż zastałam na miejscu. I to bardzo się różniła. Powiedziano mi, że podopieczna jest w początkowej fazie demencji, że wypróżnia się sama i właściwie jest samodzielna. Na miejscu okazało się, że podopieczna ma demencję głęboką, właściwie cały czas trzeba było ją pilnować, bo chwila nieuwagi i smarowała siebie i otoczenie swoim kałem. Zażądałam zmiany zlecenia, ale zanim do tego doszło, minęło osiem dni. Oprócz tego pod koniec podopieczna się zakrztusiła i trafiła do szpitala, a ja zostałam w tym czasie bez pracy. Czy to jest zgodne z prawem? Zaproponowano mi powrót do Polski, ale za trzy dni zaczynałam kolejne zlecenie w innym miejscu z tej samej agencji. Powrót do Polski oznaczał dla mnie dwa dni w busie. Poszłam więc do hotelu na swój koszt, mogłam zostać u córki podopiecznej za darmo według agencji i w ramach podziękowań za to, miałam sprzątać dom. Zostałam jeden dzień, ale przeniosłam się do hotelu na swój koszt, bo po pierwsze nie chciałam sprzątać a po drugie- córka podopiecznej była, delikatnie mówiąc nieprzystosowana społecznie według mojej opinii. Czy mam prawo do jakiejś rekompensaty?
Została Pani wprowadzona w błąd co do stanu zdrowia podopiecznej, co wpłynęło na warunki pracy. Ma Pani prawo do rekompensaty za przepracowane dni w nieodpowiednich warunkach oraz za poniesione koszty hotelu (jeśli nie zapewniono Pani zakwaterowania zastępczego). Proszę zachować wszelką dokumentację (umowa, korespondencja z agencją, rachunki).
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.