Pytanie z dnia 29 czerwca 2017

Witam, Wynajmowałam stancje z chłopakiem, umowa była na mnie spisana. Wyprowadziliśmy się, zrobiliśmy remont tak jak było w umowie, nikt nie zapisywał płaconego czynszu, było płacone do ręki. Zostawilam nienaprawioną ubikację, bo pękla deska i klamka się uszkodzila w drzwiach. Miał zapłaconą kaucję i jej nam nie oddal. Teraz przyszlo mi pismo z sądu ze mam mu zapłacić 2000zł. Straszy mnie komornikiem. Wplacilam mu na konto 250zł, nie pracuje i nie mam jak mu to splacic na razie. Stwierdzam że mogł on nie zglosic nawet nigdzie ze stancje wynajmowal, rozmawiałam z jego sąsiadami i mówili ze firma której niby zgłosil wynajem Nikar to jego firma. Na pismach stawia swoją pieczątke. Co mam zrobić ? Jak się z nim dogadać , albo jak sprawdzić go czy zglosil wynajem i placil podatek?

W pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie, co to za pismo z sądu? Czy to jakieś zawiadomienie? Czy wyrok, wyrok zaoczny czy nakaz zapłaty? Jeżeli te ostatnie, to kiedy przyszło? Może się Pani jeszcze od tego odwołać, jeśli jest termin do wniesienia apelacji. Należy sprawdzić na jakim etapie jest postępowanie sądowe

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 lipca 2017 11:32 Zmodyfikowano dnia: 6 lipca 2017 11:32 Obejrzało: 134 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.