Pytanie z dnia 07 listopada

Witam, moj maz ma daemrowizne z dożywotnią opieką. Kiedy to się stało ja jeszcze nie byłam żona. Po ślubie jesteśmy os ponad roku i tak zamieszkaliśmy z jego matka nad krira ma darowiznę i dożywotnią opiekę. Niestety horror rozpoczął się po moim tam zamieszkania.Matka mojego męża wymyśliła sobie ze my będziemy jej usługiwać robić opłaty dbać o dom a ona będzie mówić nam co mamy robić i co tylko sobie wymysli to my będziemy robić.Tesciowa ma 60 lat obecnie jest na emeryturze, dodatkowo pracujebod poniedziałku do soboty a czasem do niedzieli po 10 godzin zaczyna Peace od 5 rano. Nie sprzata to porobię, zostawia brud.Kiedy ktoś z nas jest w łazience potrafi wejsc i zapytać czy dlugo jeszcze.W momencie kiedy gotujecw kuchni to ona w tym czasie tez musi to robić, potrafi wchodzić mi na plecy , przepychać mnie. Była sytuacja ze z rękoma do mnie zaczela .Do dzieci naszych przychodzą ich koledzy , to potrafi zwyzywać te dzieci , zapytać czy swojego domu nie mają.a jak przyjeżdża tesciowej facet to razem wspólnie potrafią dzieci obce i nawet nasze zwyzywać. Do tego doszedł jej drugi syn czyli brat mojego męża.Buntuje notorycznie teściowa. Teściowa średnio raz w tygodniu robi cyrk jeśli mogę to tak nazwać.Awanture zrobila mi nawet ze listonosz listy moje przynosi wiem dziwnie się to czyta ale niestety tak było, zaczęła chować list za swoje plecy i wykrzykując ze mi list nie odda i co jej zrobię.po czym mowi ze mam dzwonić na policję bo ona jest u siebie i jej nic nie zrobią. Syn mojej tesciowj nadyla na nas różnego rodzaju kontrolę, w ostatnim czasie zgłosił do sanepidu ze strul sie moja kiełbasa, oczywiście wydział weterynari byl przeprowadził kontrol i nie stwierdził że mam niby produkcję. Teściowa sie z tego cieszy .wiele innych jest jeszcze sytuacji.po tym maz zabronił tesciowej aby ta cała trójka przychodziła do nas .bo jak przychodzą to zajmują na cały dzień kuchnie ,celowo zachowują się w sposób nie normalny , są krzyki, wyśmiewaniem i niestosowne rozmowy i komentowanie co do naszych osób.Nie może być tak że teściowa bo zwyczajnie chce mnie wykurzyć będzie się taj zachowywać.tego jest o wiele więcej.Wymyslila sobie ze odda jeszcze ziemię dla drugiego syna czyli chcecwehsc w nasze podwórko jakieś 3 metry.maz sie nie zgodził wiec go starasz za zakłada sprawe.Potrafi wejsc do łazienki dla mojego męża robi aeanture a po chwili mowi do mojego męża a ci pobijesz mnie.M6 nie wyprowadzimy się bo za dużo włożyliśmy w ten dom .Mało z tego mój mąż tam sue .urodził.co mozna z tą koibieta zrobic .gdzie teściowa nie jest niedlezna.nawet kupiliśmy jej samochód żeby miska czym się poruszać, czego ona od nas jeszcze chce.prosze podpowiedzieć co robić bo uważam że dojedzie do rozwodu.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.