Umowa z wodociągami podpisana pod presją i groźba odcięcia wody – prawa konsumenta i możliwe działania.
Pytanie z dnia 21 września
Witam , mam problem z wodociągami przez kilka lat napewno więcej niż 3 nie dopatrzyli się tego że nie mam podpisanej umowy o odprowadzanie ścieków jednak w tym roku w lutym nagle zostałam poinformowana że muszę złościć się do siedziby żeby podpisać umowę na początku umowa ugody wraz z spłatą na raty była na mojego nieżyjącego wujka po jego śmierci i braku obiecanych spłat musiałam ją wziąć to na siebie ponieważ ugoda była dlatego że wodociągi oskarżyły nas o nielegalne odprowadzanie ścieków mimo to że każda faktura która przychodziła była tylko za abonament i za zużycie wody wielokrotnie rachunek był opłacany w kasie siedziby lecz nikt nawet nie wspomniał o jakiejkolwiek umowie na ścieki i powiedzieli że jeśli ugoda nie zostanie podpisana sprawa trafi do prokuratury i zostaniemy obciążeni kara na 50 tyś złoty , kiedy ja po śmierci wujka poszłam do wodociągów po sytuacji kiedy dzień wcześniej niespodziewanie przyjechali panowie z wodociągów w celu odcięcia mi wody po rozmowie z kierowniczką obsługi klienta powiedziała mi że jeśli nie zapłacę połowy na raz to nie podpisze ze mną ugody nie pozwoli na rozłożenie drugiej części na raty i w tym wypadku odetną mi dopływ wody (wiedziała że mam małe dziecko które wtedy miało niespełna 3 miesiące) powiedziała że niestety będzie musiała mnie zgłosić do mopsu zastanawiam się czy jest to po prostu zgodne z jakimkolwiek prawem naprawdę potrzebuje pomocy nie stać mnie na pomoc prawną a zapłaciłam im już tyle pieniądze w stresie ze odetną mi wodę a mam małe dziecko tak samo jak podpisałam tą ugodę pod presją i naprawdę zastraszeniem
Wymuszanie podpisania ugody pod groźbą odcięcia wody, zwłaszcza gdy ma się małe dziecko, budzi poważne wątpliwości prawne. Podobnie jak groźba zgłoszenia do MOPS. Brak umowy przez kilka lat, mimo regularnych opłat za wodę, sugeruje zaniedbanie ze strony wodociągów. Proponuję: - Zażądaj pisemnego uzasadnienia długu – rozliczenie, wskazanie podstawy prawnej obciążenia. - Zgłoś sprawę do rzecznika konsumentów. - Rozważ złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – wywieranie wpływu groźbą.
Podziękowałeś prawnikowi
Arkadiusz Malak Adwokat
Sprawy Rodzinne Sprawy Spadkowe Sprawy o Nieruchomości Sprawy Karne
Adwokat Arkadiusz Malak
Daszyńskiego 13/7, 59-700 Bolesławiec
Witam serdecznie, Dziękuję za zaufanie i opisanie swojej trudnej sytuacji Na podstawie przedstawionych faktów przeanalizowałem sprawę w świetle aktualnych przepisów prawa (przede wszystkim ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z 7 czerwca 2001 r., dalej: u.z.z.w.z.o.ś., oraz Kodeksu cywilnego). Poniżej przedstawiam rzetelną ocenę i praktyczne wskazówki. Pamiętaj, że to wstępna analiza – pełna porada wymaga spotkania i przeglądu dokumentów, ale postaram się pomóc Ci ruszyć sprawę do przodu.Czy umowa na odprowadzanie ścieków jest obowiązkowa?Tak, zgodnie z prawem przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne musi zawrzeć pisemną umowę z właścicielem lub użytkownikiem nieruchomości, jeśli ta nieruchomość jest podłączona do sieci kanalizacyjnej (art. 6 ust. 2 u.z.z.w.z.o.ś.). To obowiązek obu stron – Ty masz prawo do odprowadzania ścieków, ale oni muszą to formalizować. Jeśli przez lata płaciłaś tylko za wodę i abonament, a nikt nie wspomniał o ściekach, to mogło wynikać z ich zaniedbań (np. brak aktywnego egzekwowania), ale formalnie brak umowy oznacza nielegalne odprowadzanie ścieków (art. 28 u.z.z.w.z.o.ś.). Nie usprawiedliwia to jednak ich nagłego nacisku po latach – mogli to załatwić wcześniej i łagodniej.Czy groźba odcięcia wody i zamknięcia przyłącza jest legalna?Przedsiębiorstwo może wstrzymać dostawę wody lub zamknąć przyłącze kanalizacyjne w przypadku nielegalnego odprowadzania ścieków bez umowy (art. 8 ust. 1 pkt 2 u.z.z.w.z.o.ś.). Jednak nie mogą tego zrobić arbitralnie – muszą najpierw:Doręczyć upomnienie z wezwaniem do zawarcia umowy i zapłaty (jeśli jest zadłużenie). Odciąć dopiero po bezskutecznym upływie terminu (zwykle po 14 dniach od upomnienia). Nie mogą odcinać wody bez powodu, np. za sam brak umowy bez uprzedzenia, bo to naruszałoby zasadę ciągłości dostaw (art. 5 u.z.z.w.z.o.ś.). W Twoim przypadku wizyta "panów z wodociągów" dzień przed i groźba natychmiastowego odcięcia brzmi jak przekroczenie – zwłaszcza że wiedzieli o dziecku. To mogło być nielegalne, bo odcięcie wody w lokalu z małym dzieckiem (zwłaszcza niemowlęciem) może być uznane za naruszenie praw podstawowych (np. Konstytucja RP, art. 68 – prawo do ochrony zdrowia). Dodatkowo, groźba zgłoszenia do MOPS (Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej) za brak zapłaty nie ma podstawy prawnej – MOPS pomaga rodzinom w trudnej sytuacji, a nie karze za długi. To forma zastraszania, która może być uznana za nękanie lub naruszenie dóbr osobistych (art. 23–24 KC). Nie ma przepisów pozwalających wodociągom na takie zgłoszenia; to raczej ich "straszenie" bez pokrycia.Co z ugodą podpisaną pod presją?Ugoda to rodzaj umowy (art. 917 KC), więc podlega zasadom wad oświadczenia woli. Jeśli podpisałaś ją pod wpływem groźby (np. odcięcie wody, sprawa do prokuratury), możesz uchylić się od jej skutków prawnych (art. 88 KC). Groźba musi być realna i nieuzasadniona – w Twoim opisie pasuje to idealnie (presja czasu, wiedza o dziecku, brak możliwości rat). Masz na to 1 rok od ustania stanu strachu (np. od podpisania lub gdy poczułaś się bezpieczniej). Procedura:Złóż pisemne oświadczenie o uchyleniu się do wodociągów (rejestrowane nadanie pocztą lub osobiście). To anuluje ugodę, jakby jej nie było – ale wtedy wraca roszczenie o nielegalne odprowadzanie, choć możesz negocjować nową umowę bez rat czy z niższą kwotą. Nielegalne odprowadzanie to wykroczenie, a niekoniecznie prokuratura – kara to grzywna do 10 000 zł (art. 28 ust. 6 u.z.z.w.z.o.ś.), nie 50 000 zł, jak grozili (to kwota z kar administracyjnych za szamba lub zrzut do środowiska, nie za brak umowy z kanalizacją; art. 193 Prawa wodnego przewiduje do 500 000 zł w skrajnych przypadkach, ale nie tu). Groźba 50 tys. to prawdopodobnie straszenie, byś uległa.Co zrobić teraz? Kroki, które polecamZbierz dokumenty: Faktury za wodę/abonament, korespondencję z wodociągami, notatki z rozmów (data, kto, co powiedział). To dowody na ich zaniedbania i presję. Nie płać więcej pod presją: Jeśli grożą odcięciem, żądaj pisemnego upomnienia. Masz prawo do ciągłości dostaw – zgłoś to do Sanepidu lub UOKiK, jeśli spróbują odciąć. Rozważ uchylenie ugody: Zrób to pisemnie, z kopią do Rzecznika Konsumentów. Potem negocjuj nową umowę – prawo nakazuje im ją zawrzeć. Jesteś w trudnej sytuacji, ale prawo jest po stronie konsumentów w takich sporach. Nie jesteś winna ich opieszałości przez lata. Jeśli masz więcej szczegółów (np. miasto, nazwa firmy), mogę pomóc poszukać lokalnych kontaktów. Trzymam kciuki – dasz radę! Jeśli coś niejasne, pytaj.Jeśli ta analiza okazała się pomocna, zachęcam Cię do wystawienia opinii na platformie Specprawnik – to dla mnie ważne, by pomagać dalej innym w podobnych sytuacjach. Zapraszam też na moją stronę internetową www.adwokat-malak.com, gdzie znajdziesz więcej informacji o moich usługach i możliwości umówienia konsultacji. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.



