Pytanie z dnia 27 listopada 2017
Szanowni Państwo,
Moi rodzice wiosną 2013 roku rozpoczęli budowę domu jednorodzinnego systemem gospodarczym. Wynajęli murarzy, którzy podjęli się wykonania zlecenia na łączną kwotę: 40.000 zł. Podpisali obustronnie umowę, w której zawarte są tylko dane wykonawcy, zlecenie usługi oraz kwoty za wykonanie każdego z etapów budowy (piwnica, parter, poddasze oraz dach). Dodam również, że umowę stworzył murarz. Budowa zakończyła się wiosną 2014 roku. Rodzice wypłacili wszystkie pieniądze.
W zeszłym roku rodzice dostrzegli, że pojawił się problem z dachem, gdyż podczas każdego opadu deszczu dach przecieka. Zgłosili sprawę wykonującym murarzom, którzy przyjechali pewnego dnia i ponarzekali, nic nie robiąc. Jedyny komentarz z ich strony był taki "minęły 2 lata od zakończenia, nie możecie nam nic zrobić, gdyż gwarancja dobiegła końca". Załamani rodzice poszukali więc osoby, która by spróbowała naprawić usterkę. Poprawki wyceniono na kwotę 17 tysięcy złotych + materiał, co łącznie daje sumę blisko 25 tysięcy złotych. Zostali postawieni pod ścianą. Próbują skontaktować się z murarzami, niestety żaden z nich nie chce nawet rozmawiać oraz unikają jakiegokolwiek kontaktu. Posiadam zdjęcia umowy, które mogę Państwu przesłać na wskazany przez Państwa e-mail. Czy w związku z tym rodzice nie mają prawa ubiegać się o jakiekolwiek odszkodowanie ze strony pierwszych wykonawców? Rodzice są schorowanymi ludźmi w starszym wieku, dlatego też piszę w ich imieniu do Państwa. Czy istnieje jakakolwiek szansa dla moich rodziców?
Z wyrazami szacunku,
Tomasz
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.