stan prawny mieszkania,rozszerzenie współwłasności nieruchomości

Mam pytanie.
Zakupiliśmy razem z narzeczonym mieszkanie lokatorskie od spółdzielni. Narzeczony był członkiem spółdzielni dzięki czemu mogliśmy kupić mieszkanie nieco taniej płacąc połowę od razu resztę w ratach miesięcznych przez okres 4 lat. Początkowy wkład wynosił 100 tys pozostałe pieniądze jak wcześniej wspomniałam w ratach. Narzeczony dał 85 tys. ja do 100 dołożyłam 15. Potem razem od listopada wpłacamy spółdzielni 2015 zł. Płacimy równo po połowie tj. 1007,5 zł. W między czasie dołożyłam jeszcze pieniądze na remont. Mieszkanie jest tylko na narzeczonego ponieważ nie dało się od spółdzielni kupić na nas razem z uwagi że nie jesteśmy po ślubie.
Moje pytanie brzmi jak mogę się zabezpieczyć na wypadek rozstania, żebym nie została na lodzie. Chodzi mi o to na jakiej podstawie mogę się domagać poniesionych nakładów na mieszkanie którego nie jestem właścicielem. Powinniśmy zawrzeć jakąś umowę albo weksel ?
Bardzo proszę o pomoc i udzielenie odpowiedzi jak najlepiej mogę się zabezpieczyć. Wszystkie raty przelewam na konto narzeczonego w treści wpisując, że jest to rata na mieszkanie i nr raty.