2 lata temu zakupiliśmy z mężem działkę rolną z ustnym zapewnieniem, że nie ma tam żadnych problemów osuwiskowych. Po zakupie działki, wynajęciu koparki i plantowaniu, po 2 latach działka się osunęła z kawałkiem drogi do której mamy służebność. Właściciele drogi żądają od nas naprawy całej drogi. Dodatkowo dostaliśmy informację po kupnie o tym, że zdarzenia osuwiskowe miały miejsce w przeszłości. Mąż chce się za to zabrać sam własnymi siłami, ale teren jest trudny a koszty rosną. Dodatkowo jesteśmy nękani sprzecznymi wiadomościami od właścicielki drogi. Rury które montowaliśmy do odwodnienia zostały zatkane kamieniami. Geowłóknina, którą montowaliśmy została zerwana.