ZADOŚĆUCZYNIENIE ZA ZMARNOWANY URLOP

ZADOŚĆUCZYNIENIE ZA ZMARNOWANY URLOP

Klient biura podróży może dochodzić odszkodowania za niewywiązanie się z umowy o usługi turystyczne, o czym pisałam TU. Jednak to nie jedyne przysługujące  mu roszczenie. Może domagać się też od biura podróży zadośćuczynienia pieniężnego za zmarnowanie urlopu.

W jakich sytuacjach i jak wycenić prawo do spokojnego odpoczynku?

SZKODA NIEMAJĄTKOWA

Usługi świadczone na rzecz klientów są niekiedy niższej jakości niż zapowiadana, co naraża ich, obok często występujących strat majątkowych, na złe samopoczucie, zaburzony spokój psychiczny, a w konsekwencji na zmarnowany urlop. Krzywda, której mogą doznać turyści w związku z niedogodnościami zaistniałymi na urlopie, rozumiana jest dość szeroko jako cierpienia fizyczne i psychiczne . Szkoda niemajątkowa charakteryzuje się tym, że nie sposób ustalić uszczerbku w majątku poszkodowanego, a mimo to powstaje roszczenie o zadośćuczynienie krzywdzie moralnej.

Przykładowo wskażmy na stan faktyczny, który sąd francuski ustalił w wyroku z dnia 16.11.2004 r.: powodowie, którzy uczestniczyli w rejsie statkiem po Nilu zostali zmuszeni przez organizatora w obliczu wybuchu zamieszek w Egipcie do kontynuowania podróży, pomimo ich chęci powrotu
do kraju i rezygnacji z dalszej realizacji programu wycieczki. W relacji organizatora umowa
o usługę turystyczną została wykonana w pełni, powodowie jednak doznali negatywnych przeżyć psychicznych, przez co uzyskali skuteczne roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę.

PODSTAWY PRAWNE

W zakresie odpowiedzialności kontraktowej w przepisach polskiego prawa brak jest wprost przesłanek do dochodzenia naprawienia szkód niemajątkowych. Klient może domagać się przede wszystkim spełnienia świadczenia oraz w dalszej kolejności naprawienia szkody majątkowej wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonywania zobowiązania.

Pomimo tego, prawo krajowe powinno być interpretowane zgodnie z celem ochrony konsumenta wyrażonym w Dyrektywie 90/314/EWG, której implementację stanowi Ustawa o usługach turystycznych. Źródłem porządku prawnego od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej jest także prawo europejskie. Należy więc przyjrzeć się wiążącej interpretacji art. 5 ust. 2 zd. 1 Dyrektywy w sprawie Simone Leitner przeciwko Tui Deutschland GmbH & Co. KG. W sprawie tej przyjęto, że istnieje możliwość przyznania zadośćuczynienia za zmarnowany urlop, czyli rekompensaty dla szkody niemajątkowej.              

Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19.11.2010 r. (sygn. akt III CZP 79/10), uznając, że " art. 11 a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzn. zmarnowanego urlopu ". Organizator turystyki w tym wypadku może starać się jedynie wykazać, że miały miejsce przesłanki wskazane w tym przepisie zwalniające go od odpowiedzialności , np. wina klienta, albo polemizować z określoną wysokością zadośćuczynienia przez klienta.

Obecnie sądy powszechnie zasądzają zadośćuczynienia za zmarnowane urlopy, nie poddając już
w wątpliwość podstaw prawnych.

W sądzie klient musi wykazać powstanie szkody niemajątkowej i jej wysokość. Zasądzenie zadośćuczynienia mogą przykładowo uzasadniać takie okoliczności jak: zatrucie jedzeniem podawanym w hotelu, zakwaterowanie w pokoju bez klimatyzacji, w hotelu będącym w remoncie, niezorganizowanie przewidzianej w programie imprezy stanowiącej główny cel wyjazdu.

WYCENA ZMARNOWANEGO URLOPU

Wysokość żądanego zadośćuczynienia powinna być tak ustalona, aby nie owocowała bezpodstawnym wzbogaceniem klienta w przypadku jej zasądzenia. Sąd Okręgowy
w Lublinie (sygn. akt II Ca 122/11) w wyroku z dnia 14.04.2011 r. stwierdził, że to " nie cena imprezy turystycznej winna stanowić punkt odniesienia do ustalenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia za zmarnowany urlop, ale stopień zawinienia biura oraz rozmiar dyskomfortu klienta ". W związku z brakiem precyzyjnych kryteriów ustalania sumy zadośćuczynienia, na podstawie art. 322 k.p.c. należy wysokość zasądzonego świadczenia pozostawić uznaniu sędziego. Coraz częściej polskie sądy odnoszą się do wskazań procentowych tzw. tabeli frankfurckiej , która została opracowana na zlecenie Izby Cywilnej Sądu Krajowego w Niemczech. Tabela ta zawiera ujęcie problemowe najczęściej występujących niedogodności wycieczkowych, np. brak klimatyzacji, nieświeże jedzenie w hotelowej restauracji, czy nawet robactwo w pokoju hotelowym i przypisuje im procent obniżenia ceny, o którą konsument może się starać. Dokument ten nie ma mocy wiążącej w Niemczech, stanowi raczej wskazówkę dla sędziów w celu zachowania jednolitości orzecznictwa. W Polsce nie znajdujemy odpowiednika tabeli frankfurckiej, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby sędziowie przy rozważaniu stanu faktycznego sprawy sięgali pomocniczo do wartości wskazywanych w tabeli.

Nawet podczas wspólnych wyjazdów, każdy z klientów realizuje własne roszczenie, a wysokość zadośćuczynienia przyznanego wyrokiem sądu wobec każdego z nich może się różnić w zależności natężenia negatywnych doznać fizycznych i psychicznych.

Wskażę kilka przykładów „z życia wziętych”, aby mieć ogólne pojęcie o określaniu wysokości zadośćuczynienia:

- turystce zasądzono 2.413 zł za urlop z utraconym bagażem (por. wyrok SO w Gdańsku z dnia 06.07.2016 r., III CA 406/16),

- turystom przyznano po 1.000 zł za urlop na Dominikanie z problemami z rezydentem, niedziałającą klimatyzacją, remontem hotelowej restauracji i opóźnionym przelotem (por. wyrok SO w Warszawie z dnia 15.02.2013 r., V Ca 3048/12),

- zasądzono 2.500 zł za błędne poinformowanie przez organizatora o dokumentach podróżnych przez co turyści nie uczestniczyli w wyjeździe (por. wyrok SO w Łodzi z dnia 31.08.2016 r., III Ca 793/16).

Należy jednak podkreślić, że „wycena” psychicznych przeżyć jest bardzo zindywidualizowana. Sądy wielokrotnie także przyznają, że miernikiem wyceny zadośćuczynienia nie jest cena uiszczona za wycieczkę (czym często próbują się bronić biura podróży).

Warto ponadto pamiętać, że jeżeli wezwany do zapłaty organizator turystyki nie wypłaca dobrowolnie kwoty zadośćuczynienia, można kolejno żądać odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie.

DOBRA OSOBISTE

Obecnie wobec podstawy prawnej w art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych odchodzi się od dywagacji, czy prawo do spokojnego wypoczynku jest dobrem osobistym człowieka, a w razie jego naruszenia należy się ochrona przewidziana dla dóbr osobistych (wg art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.). Orzecznictwo sądów w tej mierze także jest rozbieżne.

Moim zdaniem nie można wykluczyć, że w niektórych sytuacjach działanie organizatora turystyki skutkujące "zmarnowaniem urlopu", będzie jednocześnie naruszeniem jakiegoś dobra osobistego, w tym np. zdrowia albo nietykalności lub wolności osobistej.