Prawo ochronne na znak towarowy, a prawo autorskie

Jak najlepiej uzyskać maksimum praw do logo i chronić je jako znak towarowy?

Na co zwrócić uwagę i na czym skoncentrować działania, jeszcze zanim powstanie nasz logotyp?

W naszej praktyce często pojawiają się następujące pytania:

  • Czy każde logo, znak towarowy jest utworem?

  • Dlaczego zapłata faktury za wykonanie logo nie jest wystarczająca do nabycia wszelkich praw do logo?

  • Czy prócz zlecenia wykonania logo muszę zawrzeć jeszcze dodatkowe umowy?

  • Czy mogę zastrzec logo jako znak towarowy? Czy grafik może się sprzeciwić tej decyzji?

  • Czy można unieważnić mój zarejestrowany znak towarowy (logo) na podstawie praw autorskich?

  • Czy i po co przedsiębiorcy prawa autorskie majątkowe do własnego logo?

Zagadnienie, które intryguje i zajmuje nie tylko nas, ale także Sądy oraz konkretnych przedsiębiorców pochodzi ze zbiegu dwóch różnych regulacji prawnych:

  • regulacji dot. znaków towarowych , w tym polskiej ustawy prawo własności przemysłowej z dnia 30 czerwca 2000 r. z późniejszymi zmianami [Prawo własności przemysłowej, Dz.U. 2001 Nr 49, poz. 508, Dz.U. z 2020 r. poz. 286] – zwana dalej pwp

  • regulacji dot. praw autorskich, w tym polskiej ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. [ Dz.U. 1994 Nr 24, poz. 83, t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1231] – zwana dalej pr. aut.

Podstawowe definicje

Logo (zamiennie używane z logotyp) – PWN - Słownik Języka Polskiego definiuje jako „graficzny symbol przedsiębiorstwa, organizacji, serii wydawniczej itp.” Logo jest z reguły grafiką lub kompozycją grafiki ze słowem lub słowami”

Z nak towarowy - ustawa pwp w art. 120 podaje następującą definicję:

1. Znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony.

2. Znakiem towarowym, w rozumieniu ust. 1, może być w szczególności wyraz, włącznie z nazwiskiem, rysunek, litera, cyfra, kolor, forma przestrzenna, w tym kształt towaru lub opakowania, a także dźwięk.

U twór to pojęcie z ustawy o prawie autorskim, i jest nim każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:

1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);

2) plastyczne;

3) fotograficzne;

4) lutnicze;

5) wzornictwa przemysłowego;

6) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne;

7) muzyczne i słowno-muzyczne;

8) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;

9)audiowizualne (w tym filmowe).

Jaka relacja łączy - znak towarowy / logo / utwór? Jaką przyjąć strategię?

Nie każdy znak towarowy jest logotypem, bowiem mamy różne typy znaków towarowych np. słowne, przestrzenne, zapachowe. Nie każdy znak towarowy to utwór prawa autorskiego– przykładowo znak słowny z reguły utworem nie będzie. Co prawda, Sąd Najwyższy w wyroku z 22.6.2010 r. sygn. akt IV CSK 359/09 stwierdził, iż „Krótka jednostka słowna, pełniąca rolę znaku towarowego, może być utworem w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jeżeli wykazuje autonomiczną wartość twórczą”. Orzecznictwo jednak najczęściej uznaje, iż znaki słowne pozbawione są wymaganej prawem autorskim cechy twórczości, a w efekcie ochrony na gruncie praw autorskich im odmawia. Tak przykładowo wyrok 1

w sprawie dot. fragmentu z dialogu z filmu Seksmisja „Ciemność widzę. Oj. Widzę ciemność”.

1 Tak m.in. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5 marca 2004 r. I ACa 35/04 w sprawie dot. fragmentu z dialogu z filmu Seksmisja „ „Ciemność widzę. Oj. Widzę ciemność”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego - fragment tekstu powoda jest myślą, ideą przewodnią filmu. Efekt twórczości (scenariusz i wyreżyserowana wypowiedź aktora) zredukowany do krótkiej figury retorycznej jest bowiem na tyle ogólny, że posiada wartość idei. Jako taki, o walorze abstrakcyjnym i ogólnym nie stanowi przedmiotu prawa autorskiego, gdyż traci cechę oryginalności. Oceny tej nie zmienia fakt artystycznej wypowiedzi tekstu. Taka figura słowna wykorzystywana być może w różnych od pierwowzoru znaczeniach oraz dla osiągnięcia innego rezultatu wypowiedzi (otwarcie - zamknięcie wypowiedzi) i to niezależnie od sposobu jej animacji.

Najczęściej jednak nasz znak to logo, a zatem połączenie słowa / słów z grafiką. Znak towarowy to z punktu widzenia marketingu niezmiernie istotna forma komunikacji z klientem. Logotyp to nie tylko ważny, ale w zasadzie podstawowy instrument sprzedaży. Dlatego dla przedsiębiorców, którzy nie zadbają o pełne uregulowanie swoich praw do logo / znaku towarowego skala problemu może być znacząca.

Zaprojektowane logo może być nie tylko chronione jako znak towarowy, ale również bardzo często jest chronione jako utwór prawa autorskiego.

Zestawienie praw

Poniżej przedstawiamy uproszczone porównanie praw, z których rekomendujemy korzystać łącznie w odniesieniu do Państwa LOGO, o ile to oczywiście możliwe. Ich kumulacja bowiem w pełni gwarantuje prawa i „spokojny sen”.

UTWÓR PRAWA AUTORSKIEGO:

  • ochronę bez rejestracji, ale musi być ustalony w jakiejkolwiek postaci i być przejawem działalności twórczej o indywidualnym charakterze,
  • ważna dbałosć o dokumenty w celach dowodowych,
  • brak opłat rejestracyjnych,
  • długoterminowa ochrona - 70 lat po śmierci twórcy,
  • brak pierwszeństwa.

ZNAK TOWAROWY

  • znak rejestruje się na rzecz konkretnego podmiotu w odniesieniu do konkretnych towarów lub usług,
  • wpis prawa do dostępnego rejestru - ogromne ułatwienie dowodowe oraz domniemanie ważności prawa,
  • opłaty za zgłoszenie i okresy ochronne,
  • znak może żyć w "nieskończoność", jednak zależy to od skutecznego przedłużania ochrony na kolejne, 10-letnie okresy ochronne,
  • przy zgłoszeniu w jednym kraju możemy skorzystać z pierwszeństwa w ciągu 6 miesięcy od daty pierwzsego zgłoszenia,
  • systemy narodowe zharmonizowane na poziome UE,
  • regionalne i międzynarodowe ułtwienia rejestracji.

Najkorzystniejsza strategia z punktu widzenia przedsiębiorcy („właściciela” marki) to:

  • Poprawne nabycie praw autorskich majątkowych do logo.
  • Zarejestrowanie logo jako znak towarowy na interesujących dla biznesu terytoriach oraz dla odpowiednich towarów i usług.

Nasza kancelaria specjalizuje się w skutecznej rejestracji i ochronie znaków towarowych oraz przenoszeniu majątkowych praw autorskich.

Wydawałoby się proste. Gdzie, w praktyce, najczęściej pojawiają się problemy?

Nasi Klienci opisują swoje problemy w następujący sposób:

  • Zapłaciłem fakturę za logo, a okazuje się, że nie mam do niego praw?
  • Powielono mój logotyp, który miał być tylko mój.
  • Podpisaliśmy umowę na wykonanie logo dla naszej firmy, a teraz oczekuje się od nas dodatkowego wynagrodzenia, o którym nie było wcześniej mowy.

Gdy chodzi o znak, zwłaszcza kiedy jest on utworem w rozumieniu prawa autorskiego, to jego twórca ma prawa [art. 8 ust. 1 pr. aut.]

  • autorskie prawa majątkowe – gwarantują one twórcy wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

  • autorskie prawa osobiste – zazwyczaj chronią jego prawa do autorstwa utworu, oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo, nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania, decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności oraz nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Pamiętajmy:

Zapłata za fakturę niestety nie przenosi skutecznie praw autorskich majątkowych. Umowa przenosząca prawa autorskie musi być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności i zawierać poprawne zapisy!

W przypadku znaków towarowych zamawianych u grafików lub projektantów najczęściej przedmiotem takich praw autorskich są znaki graficzne , słowno-graficzne i przestrzenne np. kształty produktów, opakowań, czy projekty etykiet. Problem polega na tym, że chociaż zamawiamy taki logotyp i płacimy post factum fakturę za wykonaną pracę, nie przechodzą „automatycznie” prawa autorskie do takiego logo, grafiki. Niejednokrotnie nawet podpisana umowa z grafikiem nie zabezpiecza interesów przedsiębiorców, bowiem brak w niej odpowiednich i skutecznych zapisów.

Nasze blisko 30-letnie doświadczenie pokazuje, iż w większości przypadków brak jest prawidłowego nabycia praw autorskich majątkowych przez podmiot, który zlecił zaprojektowanie logo. Obserwujemy, po stronie przedsiębiorców, poczucie „zostania oszukanym”, a to tylko początek trudności, które zazwyczaj kończą się w sądzie.

Przyczyną takiego stanu jest brak umowy przenoszącej prawa lub zawarcie umowy, ale bez skutecznych postanowień ze względu na niepoprawne, bądź niepełne postanowienia umowne.

Powszechne wzory umów „z internetu” ignorują chociażby art. 41 ust. 3. pr. aut., który to wyraźnie stanowi, iż nieważna jest umowa w części dotyczącej wszystkich utworów lub wszystkich utworów określonego rodzaju tego samego twórcy mających powstać w przyszłości.

Proceder powielania prawnych „bubli” jest tak powszechny, że dostrzega to także doktryna prawa.

Ten przypadek jest w praktyce trudny do rozwikłania, gdyż przedsiębiorcy zadowalają się zwykle umową o wykonanie pewnego projektu wzorniczego (np. na logo firmy) i nie zawierają umów o przeniesienie praw autorskich. Prowadzi to często do konfliktów wówczas, gdy twórca, widząc sukces rynkowy przedsiębiorcy z wykorzystaniem opracowanego niegdyś projektu, zaczyna domagać się dodatkowego wynagrodzenia. Ponieważ strony nie mają z reguły umowy wyjaśniającej wzajemne stosunki, takie wątpliwości powinny być rozstrzygane w zasadzie na korzyść twórcy, co prowadzić może do rozstrzygnięć postrzeganych z kolei przez przedsiębiorców jako niesprawiedliwe. J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz. Wyd. 5, Warszawa 2019

Zatem – odpowiedź na pytanie, czy do przeniesienia wystarczy faktura - brzmi – NIE. Najczęściej nie wystarcza także przypadkowa umowa.