Pytanie z dnia 04 sierpnia 2017

Witam. Nasz problem polega na tym czy udało by nam się wygrać w sprawie przeciwko bratu mojego partnera za bezprawne zajmowanie mieszkania które należało i należy do mojego partnera. Brat jego zajął mieszkanie bez zgody mojego partnera i zajmował je przez trzy lata nie płacąc czynszu do MZB oraz nie dokonując żadnych płatności na rzecz partnera. Z pomocą dziadków partnera musieliśmy spłacić dług który powstał z winy brata.
Czy jest sens po upływie takiego czasu zakładać sprawę przeciwko niemu, żebyśmy nie ponieśli kosztów a on sam nie został bezkarny?

Szanowna Pani, obawiam się, że żaden szanujący swojego Klienta i mający doświadczenie w prowadzeniu spraw przed Sądem prawnik nie odpowie Pani na pytanie, czy "udałoby się wygrać w sprawie". Znając dokładnie stan faktyczny i prawny konkretnego przypadku, można określić szanse - większe czy mniejsze na określony sposób zakończenia sprawy, ale pewnego wyniku nie wskaże. Ważne będzie m.in. określenie podstawy prawnej lub faktycznej, wszelkich okoliczności, towarzyszących zamieszkani brata w mieszkaniu. Określenie tego, na jakiej podstawie partnerowi przysługuje wyłączne prawo do tego mieszkania. Kiedy i w jakich okolicznościach dowiedział się o zajęciu mieszkania itd.. Kolejna sprawa - jedyna możliwość aby "nie ponieść kosztów" to sytuacja, gdy Pani partner zostałby zwolniony z kosztów sądowych przez sąd i zostałby mu przydzielony przez sąd profesjonalny pełnomocnik z urzędu - radca prawny lub adwokat. Można o to poprosić w pierwszym piśmie, które Pani parter skieruje do Sądu, wskazując swoje żądania wobec swego brata. Należy wówczas prosić o zwolnienie z kosztów sądowych i o przydzielenie profesjonalnego pełnomocnika z urzędu, jednocześnie wykazując, że nie jest się w stanie pokryć kosztów profesjonalnego pełnomocnika z wyboru, bez nadmiernego uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny, oraz że sprawa jest zbyt trudna dla niego, by mógł sobie z nią poradzić przed sądem bez pomocy radcy prawnego. Proszę także pamiętać, że aby została odpowiednio rozwiązana ta "jedna sprawa", którą Pani nakreśliła w pytaniu, może być konieczne przeprowadzenie kilku postępowań przed sądem, czyli kilku odrębnych "spraw", ale to już można będzie określić, poznając dokładnie szczegóły sprawy, posiadaną dokumentację i inne dowody, którymi będzie można się wykazać. Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedź nr 1 z dnia 9 sierpnia 2017 09:25 Zmodyfikowano dnia: 16 kwietnia 2018 22:08 Obejrzało: 341 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.